Oszacowano, że zaledwie godzina spędzona przy grze wideo może sprawić, że zjemy więcej w ciągu dnia. - Więcej o średnio 163 kalorie. Co jeśli grasz 2, 3, 4 godziny? - zastanawia się Kasia Dubińska, reporterka Czwórki.
Przyczyną jest efekt napięcia w grze. - Działa to tak, jak przy oglądaniu telewizji - lubimy coś sobie podjadać i przestajemy kontrolować to, ile podjadamy - mówi psychodietetyk Marlena Kubiś.
Informacja na pocieszenie - schudnąć możemy również oglądając telewizję. - Wystarczy tylko zrezygnować z pilota. Wstawać, by samemu zmienać programy - w ciągu roku da nam to 0,5 kg mniej wagi. Są też gry wideo, które pomogą poprawić naszą aktywność fizyczną. - Gry zmuszające nas do wstania z kanapy, wtedy gdy musimy potańczyć, pośpiewać, czy poruszać się, mogą rzeczywiści sprawić, że schudniemy. Natomiast wszystkie gry siedzące obniżają naszą aktywność, mamy tendencję do podjadania, więc tyjemy - zaznacza specjalistka.
Pozytywny wpływ mogą mieć także gry - symulacje, w których tworzymy własną postać. Dietetyk wyjaśnia, że działa to tak, jak znajomi, którzy mogą nas do czegoś zmotywować. - Szybko wczuwamy się w rolę postaci z gry, a gdy zapisujemy naszego "sima" na siłownię, sami możemy poczuć mobilizację, by zacząć ćwiczyć.
Aby posłuchać całej audycji, kliknij w boksie "Posłuchaj" po prawej stronie artykułu.