Test gry: "UFC 3" - niezła bijatyka na dwa pady

Ostatnia aktualizacja: 04.05.2012 11:52
Ta gra może wypełnić czas wielu wieczorów. Pewnie można w nią grać do ukazania się kolejnej edycji "UFC" oceniają Leszek Smosarski i Kuba Marcinowicz.
Audio

Leszek Smosarski z Electronic Dreams tym razem do czwórkowego studia przybył na test gry "UFC 3", na którą długo czekał prezenter Kuba Marcinowicz. Nie obyło się bez ochów i achów.
Model walki - mega ogromny, bardzo skomplikowany został oceniony na 5 punktów na 5. - Na sam samouczek trzeba poświecić dwie godziny - opowiada Leszek Smosarski. - Samouczki na szczęście można wyłączyć, jeśli się chce.

- W nowym UFC, po fali krytyki poprzednich części, twórcy gry zdecydowali uprościć całą rozgrywkę. Mamy do wyboru sterowanie dla zaawansowanych graczy i sterowanie dla mniej zaawansowanych - chwali ekspert. - Sterowanie uproszone opiera się wyłącznie o walkę w klinczu i w parterze. Nie trzeba wtedy kręcić bardzo skomplikowanych kółek - wyjaśnia.

Dodatkowym atutem jest frakcja Pride, która różni się to trochę stylem walki i ringiem. Mamy tu 150 zawodników do wyboru.

- Grafika i animacja są perfekcyjne. Klimat walk jest bardzo fajnie zrobiony. Trochę gorzej jest z fizyką samych zawodników - wyjaśnia Leszek Smosarski. - Dźwięk bardzo sugestywny. Dla UFC jest oddzielna para komentatorów i dla frakcji Pride również - dodaje.

Panowie ocenili również czas zabawy z grą - przy tej grze można spędzić długie godziny. Samo odblokowanie wszystkich dodatków zajmuje hektar czasu. Możemy zdobywać tytuły i bronić ich.

Leszek
Leszek Smosarski i Kuba Marcinowicz

Wiecej o dodatkach, bajerach i tworzeniu własnych filmików z walk dowiesz się, słuchając całej "zaGRYwki", bądź oglądając ją na wideo.

(pj)

Czytaj także

"Midnight Club: Los Angeles" - hardcore i disco

Ostatnia aktualizacja: 20.03.2012 19:37
– Można tu na przykład wykonać fantastyczny trick i jeździć na dwóch kółkach – opowiada ekspert Czwórki. – Wspaniała sprawa i genialny patent, który pozwala bardzo szybko wchodzić w zakręty.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Test gry: "Street Fighter X Tekken" - przepadniesz na wiele godzin

Ostatnia aktualizacja: 27.03.2012 21:14
O miodności tej gry najlepiej niech zaświadczy fakt, że nasi testerzy, Kuba Marcinowicz i Leszek Smosarski z Electronic Dreams całkowicie zatracili się w walce konsolowych wojowników. Zachęcamy do obejrzenia wideo.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Tron Evolution": wspaniały kilmat i genialny design

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2012 18:19
Ta gra to bardzo mocny "średniaczek" - ocenia "Tron Evolution" Leszek Smosarski. Choć grafika i dźwięk są bez zarzutu!
rozwiń zwiń