Kiedyś nikt nie zwracał uwagi na to, ile cali ma telewizor. Dziś wydaje się to być jeden z głównych czynników, świadczących o tym, czy nasza nowa „plazma” była warta swojej ceny. Nierzadko jednak potencjalnym nabywcom sprzętu zdarza się zapominać, że rozmiar telewizora powinien być dostosowany do wielkości ściany.
- Hitem wśród kupujących są w tym momencie telewizory 42-calowe – mówi Filip Straburzyński z AGDLab.pl. – Aczkolwiek za 3 miesiące może się okazać, że klienci stawiają na 46-calowe ekrany, albo nawet „pięćdziesiątki”.
Zdaniem eksperta Czwórki, wybierając telewizor, który nie emituje programów w jakości HD należy zadać sobie pytanie, czy sygnał, który otrzymamy będzie właściwy. – Nie ma jednak klarownych wytycznych, które wskazywałyby konkretną wielkość telewizora – zaznacza ekspert. – A jeśli chcemy sprawdzić odległość od ekranu, którą powinniśmy zachować, oglądając telewizję, najlepiej udać się do sklepu i sprawdzić to empirycznie.
Więcej na temat telewizorów nowej generacji i tych nieco starszych, a także wszystkiego o pułapkach, które czekają na potencjalnych nabywców sprzętu dowiesz sie, słuchając całej rozmowy z audycji "Czwarty wymiar".
Więcej o nowych cyklachw Czwórce dowiesz się, czytając artykuł: Wymiar się poszerza...
(kd)