Na światowym spotkaniu operatorów loterii przedstawiono dane dotyczące polskiego Totalizatora Sportowego. Firma sprzedała zakłady na ponad 3,5 miliarda złotych. Podczas, gdy gry losowe w Europie przeżywają kryzys, Polacy niemalże zatracają się w graniu.
- Pierwszą motywacją do uzależnienia się od gier finansowych są pieniądze - tłumaczy psycholog społeczny, Jacek Santorski. - Na początku grającemu nie chodzi o odstresowanie się, o ulgę czy o przyjemność tylko o to, żeby zdobyć dodatkowe fundusze. Można więc wysnuć teorię, że im bardziej ktoś jest nasycony materialnie tym mniejsze prawdopodobieństwo, że uzależni się od hazardu.
Z najnowszych badań wynika, że w Polsce uzależnionych od hazardu jest ponad 50 tysięcy osób, a liczba ta ciągle rośnie. Jednocześnie eksperci uważają, że popularny Totolotek to najmniej "groźna" gra liczbowa.
- Jestem optymistą i uważam, że wszystko jest dla ludzi, także wyścigi - twierdzi Sławomir Walotek, były trener koni wyścigowych. - Jeśli ktoś lubi ten rodzaj rozrywki i potrzebuje trochę adrenaliny to czemu nie? Poza tym, obserwując tych, którzy na trybunach oglądają gonitwy trudno ocenić, czy ktoś gra za ostatnią koszulę, czy raczej może sobie na to pozwolić.
W plikach dźwiękowych dołączonych do tekstu znajdziesz nagrania z "4 do 4". Posłuchaj dyskusji z udziałem ekspertów oraz materiału reporterskiego Beaty Kwiatkowskiej.
kul