Słupskie muzeum to drugie tego typu miejsce w Polsce. Powstało w Szkole Policji, w nim też będą realizowane pierwsze zajęcia z kryminalistyki dla młodych policjantów. Wśród zgromadzonych w muzeum eksponatów znajdują się: przyrządy do zabezpieczania linii papilarnych na miejscu zbrodni, modele broni, aparaty fotograficzne a nawet pierwsza kamera wideo używana przez polską policję. Najstarsze z przedmiotów pochodzą z lat 30. ubiegłego wieku.
- W jednym z pomieszczeń prezentujemy stare pędzle daktyloskopijne oraz materiały do tworzenia rysopisów pamięciowych - mówi młodszy inspektor Maciej Kalinowski ze słupskiej Szkoły Policji. - W kolejnej sali mamy zbiór broni palnej od początków naszego stulecia do końca ubiegłego wieku oraz narzędzia, którymi na stadionach posługują się pseudokibice. Z nieco lżejszych rekwizytów pokazujemy przyrządy do wytwarzania nielegalnego alkoholu, czyli do produkcji tak zwanego bimbru.
W muzeum odtworzono także celę aresztu, jaka mieściła się w tym miejscu w latach 50. w czasie funkcjonowania Centrum Wyszkolenia Milicji Obywatelskiej w Słupsku. W takiej celi karę odbywali milicjanci, którzy nie stosowali się do regulaminu CWMO lub dokonywali innych przewinień. W pomieszczeniu tym znajdują się meble z tamtego okresu min. prycza, miska i sztućce.
Ale największą popularnością wśród zwiedzających i tak cieszy się... sala tortur.
kul