Pascal Brodnicki: Lubię gadżety, ale nie szastam pieniędzmi

Ostatnia aktualizacja: 28.11.2011 20:03
Jak sam przyznaje "nie jest fanatykiem, ale lubi gadżety". Na co dzień korzysta, oprócz supernowoczesnych noży, blenderów, czy robotów kuchennych, po prostu... z telefonu komórkowego, tabletu, komputera i samochodu.
Audio

Brodnicki jest fanem firmy Apple. Używa iPhona, a komputery z jabłuszkiem ma już od 10 lat. – To jest po prostu dużo prostsze – mówi kucharz i autor książek kucharskich.

Jako użytkownik smartfonów Brodnicki wcale jednak nie jest uzależniony np. od serwisów społecznościowych. – Na facebooku mam jedynie fanpage, używam więc tego serwisu w celach marketingowych – tłumaczy Pascal. – Dzięki smartfonowi, czy tabletowi mogę zaznaczyć, gdzie byłem, co polecam. Robię to na przykład gdy stoję w korku.

Pascale Brodnicki sam przyznaje, że nie musi mieć wszystkich nowinek technologicznych, które właśnie ukazały się na rynku. – Jestem oszczędny, więc często czekam, aż sprzęt stanieje – mówi kucharz. – Jeśli coś działa, to to mam i używam, jeśli się zepsuje, a mnie na to stać, to sobie kupię drugie. Ale nie jestem taki, że rozdaje kasę bez sensu, bo życie weryfikuje z czasem pewne rzeczy...

Ponieważ żywiołem Brodnickiego jest gotowanie, w kuchni nie obyłoby się bez gadżetów. – Noże, zdecydowanie – tłumaczy Brodnicki. – Są podstawą w kuchni, a prawidłowa obsługa noża to pierwsza rzecz, której uczysz się w szkole. A jeśli masz dobre noże i dbasz o nie, wystarczą ci nawet na 10-15 lat.

Poza tym Pascal lubi kuchenne gadżety, dzięki którym może udoskonalać swoje przepisy a potem potrawy. – Na przykład specjalne klosze do wędzenia – mówi kucharz. – To zresztą ostatnio modne.

Pascal dostaje także sporo gadżetów od producentów urządzeń kuchennych. – Są to na przykład superwypasione miksery. Zresztą ostatnio coraz więcej jest technologii w tego typu sprzęcie – przyznaje Brodnicki. – Mam faktycznie sporo takich rzeczy, ale na szczęście prowadzę Akademię Gotowania i dzięki tym maszynom dużo ludzi może gotować wraz ze mną.

Tego, jak Pascal Brodnicki spędza popołudnia, dlaczego zamiast telewizora ma rzutnik, za co lubi FIFĘ, a także, jak poszedł mu czwórkowy wyścig, dowiesz się, słuchając całej rozmowy, bądź oglądając ją na wideo.

(kd)

Czytaj także

Gadżety á la James Bond

Ostatnia aktualizacja: 31.01.2011 16:55
Kiedy już pojedziemy na narty wielu z nas lubi na stoku błysnąć. Oto najnowsze narciarskie osiągnięcia technologiczne.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Tede: Chyba nie jestem gadżeciarzem

Ostatnia aktualizacja: 27.10.2011 10:00
- Zależy, co nazywamy "gadżeciarstwem" – zastanawia się raper i dodaje, że choć jest posiadaczem iPhona, "nie należy do gości, którzy muszą mieć także iPada". Ma za to budzik od mamy, który jest tak skuteczny, że porusza niemal całym łóżkiem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paolo Cozza: włoskie samochody są jak opera Verdiego

Ostatnia aktualizacja: 22.11.2011 08:00
Paolo Cozza ostatnio dawno nie pokazywał się na małym ekranie. Tymczasem, jak sam mówi „żyje, pracuje, je i spi”, czyli wiedzie mu się całkiem nieźle. Cozza jest także zdeklarowanym gadżeciarzem, ale „nie do końca nowoczesnym”.
rozwiń zwiń