Młody warszawiak, nocą, nieoczekiwanie zostaje wepchnięty przez dwóch osiłków do czarnej limuzyny. W samochodzie siedzą... kury, które mają dla niego zadanie. Chłopak, obwieszony wybuchowymi jajami, ma wejść do Pałacu Kultury i wysadzić go w powietrze.
Twórcy filmu "Śni się Warszawie" nie zdecydowali jeszcze, czy koszmar o kurach terrorystkach wykorzystają w swojej produkcji. - Mamy około stu dwudziestu snów - mówił w Czwórce Jędrzej Bończyk, reżyser filmów animowanych. W tych historiach często pojawią się wizje apokaliptyczne. - Są też takie o spotkaniach ze znanymi ludźmi - tłumaczył.
Kilka najciekawszych mar będzie stanowić tło opowieści o współczesnej Warszawie. - Miasto pokażemy onirycznie, z wszystkimi lękami, pragnieniami. Każda "wizja" będzie opowiedziana inną techniką animacyjną - tłumaczył Dawid Janicki, producent obrazu. Założenie twórców jest takie, by współczesny charakter stolicy obrazowały między innymi sny młodych ludzi i tych, którzy pamiętają jeszcze okupację.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Aleksandra Jasińska
Gość: Jędrzej Bończyk (reżyser filmów animowanych) i Dawid Janicki (producent)
Data emisji: 27.01.2015
Godzina emisji: 10.00
(pkur, ac)