Rok Herberta w Czwórce. Mateusz Król interpretuje poezję
- Poezja kojarzy się z górnolotnymi metaforami, czymś bardzo patetycznym, porównywaniem miłości do kwiatów. A Herbertowi udało się zachować w niej konkret. Precyzyjnie opisuje stany, sytuacje i przedmioty - tłumaczył Mateusz Król w Czwórce.
- W szkole podczas "przerabiania" kolejnych dzieł wielkich poetów i pisarzy, zawsze czułem pewien dysonans, bo nigdy żaden nauczyciel nie mówił nam, jacy ci ludzie byli tak naprawdę. A potem okazało się, że wielu z nich to były niezłe gagatki, z czego wynikało nierzadko ich "połączenie z kosmosem" i natchnienie do tworzenia - mówił Król. - Nie wiedziałem też wówczas, jakie problemy miał sam Herbert.
Jaką ocenę z języka polskiego Mateusz Król miał w szkole i dlaczego jego zdaniem Herbert jest zbyt poważnym poetą dla… uczniów liceum? Jak Król zapamiętał jego wiersze z tego okresu swojej edukacji? Jakim kluczem wybierał wiersze do studia Czwórki i dzięki któremu z nich dostał się na studia aktorskie?
Mateusz Król wybrał, wydeklamował i sam nagrał pięć dzieł Herberta. Z okazji obchodów Roku Herberta radiowa Czwórka zaprasza do słuchania tych wierszy poety od 14 do 18 maja. Dowiedz się więcej >>>
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Data emisji: 11.05.2018
Godzina emisji: 10.15
kd/kul