Gość Czwórki, który kończy właśnie szkołę filmową w Łodzi, na festiwalu w Warszawie pokaże swój dyplom, czyli spektakl "Diabeł, który...". - Nie traktujemy tego ani jako sprawdzianu, ani jako obowiązku. To dla nas wielka przygoda i okazja, żeby popodglądać studentów z innych krajów - opowiada aktor.
Maciej Musiałowski Spektakl dyplomowy był dla mnie ważnym wydarzeniem, bo zależało mi, żeby ukończyć szkołę z sensem. Z przekazem, z którym absolutnie się utożsamiam
W tym roku na ItSelF wystąpią szkoły teatralne m.in. z Izraela, Iranu i Finlandii. - Mamy tutaj reprezentacje z krajów, które rzadko odwiedzają polskie teatry więc tym bardziej warto to zobaczyć - zachęca Musiałowski, ale zaznacza, że on sam nie uważa, żeby festiwal pokazywał kondycję młodego pokolenia aktorów tylko kondycję młodych ludzi w ogóle. - Nie chcę generalizować, ale mam wrażenie, że ostatnio sporo w nas znieczulicy. Brakuje młodzieńczej pasji i odwagi. Mam nadzieję, że odnajdę je w Warszawie - dodaje.
Maciej Musiałowski opowiada także o czym jest "Diabeł, który mówi...", kim jest kreowany przez niego Huw Prosser i dlaczego rzeczywistość - nawet dla dobrze rokującego aktora - potrafi być tak rozczarowująca.
***
Tytuł audycji: W to mi graj
Prowadzi: Michał Piwowarek
Gość: Maciej Musiałowski (aktor)
Data emisji: 24.06.2017
Godzina emisji: 12.12
kul/mz