Okładka książki "Horyzont" Jakuba Małeckiego
Czy literatura powinna mieć funkcję?
Za reżyserię odpowiada Bodo Kox, twórca "Człowieka z magicznym pudełkiem" czy "Dziewczyny z szafy”. Jakub Małecki, autor opowiadań i powieści" "Dygot", "Ślady", "Rdza" "Nikt nie idzie" jest laureatem m.in. Nagrody im. Jerzego Żuławskiego, był nominowany do Nagrody Literackiej NIKE, Nagrody Literackiej Europy Środkowej "Angelus", czy Nagrody im. Stanisława Barańczaka, a jego książki tłumaczone są aktualnie na języki: niemiecki, rosyjski, niderlandzki, fiński, słoweński i hebrajski.
Zdaniem autora goszczącego w studiu Czwórki - nie. - Nie powinniśmy jej zubażać, nadając jej określoną rolę. Książki są bardzo różnie i każda z nich inaczej wpływa na człowieka. Chciałbym, żeby moje książki zostawiały w ludziach jakiś ślad, żeby po jej przeczytaniu stawali się odrobinę innym człowiekiem - mówił Jakub Małecki.
Książka jak terapia?
Choć jej nie zastąpi, może wiele dać czytelnikowi. - Czytający ma możliwość skonfrontowania własnych doświadczeń z podobnymi, które spotykają bohatera powieści. Na tym moim zdaniem polega terapeutyczna rola książki. Czytelnik uświadamia sobie, że jego przypadek nie jest odosobniony - mówił pisarz.
Terapeutyczny wymiar tworzenia literatury opisuje też w swojej najnowszej powieści. Główny bohater, Maniek jest żołnierzem, który po powrocie z Afganistanu mierzy się z zespołem stresu pourazowego. Lekarz, który pomaga mu zapanować nad traumą, zaleca mu... napisanie książki na podstawie własnych wspomnień. I choć pierwotnie wzbrania się przez tym pomysłem, ostatecznie tworzy alternatywny świat, w którym opisuje bolesną przeszłość.
Czy taki rodzaj terapii pomógł bohaterowi w poradzeniu sobie z traumą? Dlaczego autor postanowił opisać zjawisko PTSD? Kim są bohaterowie powieści "Horyzont"? O tym w rozmowie z Jakubem Małeckim.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Data emisji: 30.01.2020
Godzina emisji: 11.08
ac