Premiery kinowe: "Ptaki Nocy...", "Kłamstewko" i "365 dni"

W cieniu oczekiwania na oscarową galę do kin wciąż wchodzą nowe filmy. W tym tygodniu 8/10 punktów Łukasz Muszyński daje obrazowi "Kłamstewko", który nazywa wielkim nieobecnym wśród nominowanych przez akademików. 

Kadr z filmu "Kłamstewko" Lulu Wang

Foto: mat. promocyjne

- Film "Ptaki Nocy (i fantastyczna emancypacja pewnej Harley Quinn)" chce powiedzieć coś o emancypacji kobiet, ale nie próbowałbym mu dopisywać zbyt wiele, bo to jednak kolorowa wesoła ekranizacja komiksu utrzymana w mocno "deadpoolowskim" duchu - ocenia Łukasz Muszyński. - Główna bohaterka Harley Quinn, grana przez Margot Robbie, zachowuje się dokładnie tak jak postać Rayana Reynoldsa, czyli często zwraca się do kamery, gubi wątki, cofa się, opowiada coś, czego zapomniała powiedzieć. Wszystko przesiąknięte jest absurdalnym nastrojem - dodaje. 

Reżyserką tego filmu jest Cathy Yan, której jedyny, wcześniejszy, niskobudżetowy film miał premierę na festiwalu Sundance. Jego sukces skłonił producentkę, Margot Robbie, do powierzenia jej tej ekranizacji. - Margot Robbie dziś ma absolutnie fantastyczny czas. Może jeszcze nie w niedzielę, ale z pewnością w najbliższym czasie jakiś Oscar trafi na jej konto - ocenia krytyk filmowy. 

W opowieść opartą na faktach wciąga nas reżyserka "Kłamstewka" Lulu Wang. Na ekranie pokazuje widzom historię ze swego życia. - Ten film był nominowany do Złotych Globów w kategorii Najlepsza komedia lub musical. Dostał Złoty Glob za główną rolę kobiecą dla Awkwafiny, aktorki i raperki, która wciela się w rolę Billi. A na Oscara nie ma co liczyć - relacjonuje Muszyński. - To wielki nieobecny oscarowej gali - dodaje. 

"Kłamstewko" to film o zderzeniu zachodu ze wschodem, jednostki ze zbiorowością. To miły, skromny, kameralny obraz. Ludzie będą do niego wracać Łukasz Muszyński

"Kłamstewko" opowiada historię 30-letniej Billi, bohaterki na życiowym zakręcie, która dodatkowo dostaje informację, że jej babcia jest ciężko chora i zostało jej kilka miesięcy życia. - Billi jest Amerykanką o chińskich korzeniach, ona i jej rodzice mieszkają w USA, babcia zaś wciąż w ojczyźnie - opowiada gość Czwórki. - Rodzice Billi decydują by nie mówić babci o jej stanie, a by mogła zobaczyć się z całą rodziną organizują "na szybko" wesele jednego z kuzynów - dodaje. 

Do kin wchodzi również mocno promowany obraz "365 dni", za którym stoi Blanka Lipińska. Łukasz Muszyński, nie chce oceniać jej pisarstwa, zaznacza, że jest to osoba, która świetnie radzi sobie w świecie nowych mediów, promocji swoich książek, a teraz i filmu na podstawie jednej z nich. Krytyk filmowy zaprzecza też plotce, która mówi, że "365 dni" to pierwszy film erotyczny polskiej produkcji. 

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Łukasz Muszyński (krytyk, Filmweb.pl)

Data emisji: 07.02.2020

Godzina emisji: 10.08

pj/kul