"Nie czas umierać". James Bond w wersji emocjonalnej
W filmie z 1971 roku "Diamenty są wieczne" - w jednej ze scen Sean Connery jako Bond zostaje zaproszony na kolację z Tiffany Case. - W trakcie spotkania kobieta podaje mu drinka. Bond, jak to Bond, wypija go duszkiem, a kiedy pada propozycja kolejnego, oczywiście nie odmawia - opowiada analityk śladów krwawych i wykładowca akademicki Kacper Choromański. - Wtedy to bohaterka grana przez Jill St. John zabiera szklankę i w drugim pokoju bierze pędzel z proszkiem daktyloskopijnym by "ściągnąć" odciski palców, czyli robi to, czym zajmują się technicy kryminalistyczni, kiedy przyjeżdżają na miejsce zbrodni.
04:29 CZWÓRKA Stacja Kultura - bond 18.10.2021.mp3 Skąd się wzięły u Bonda sztuczne linie papilarne? (Stacja Kultura/Czwórka)
Od Shirley Bassey po Billie Eilish. Najsłynniejsze piosenki z filmów o Bondzie
Tiffany Case udaje się ujawnić ślady linii papilarnych i je sfotografować. Następnie rzuca je na rzutnik i porównuje ze śladem, który miał zostawić Peter Frank. - Okazuje się, że odciski są identyczne i to wywołuje u widza szok, no bo jak to jest możliwe, żeby Bond był Frankiem. Tymczasem Agent 007 założył sobie sztuczne linie papilarne na te, które miał naturalnie - opowiada ekspert.
Posłuchaj także:
- I tu pojawia się problem - zaznacza rozmówca Oli Opali. - W 1971 roku agenci wywiadów nie stosowali jeszcze tej techniki, bo ona nie istniała. Musiało minąć 20 lat, żeby z silikonu stworzyć takie odlewy, które spełniałyby swoją rolę.
Diamonds Are Forever (1971) Official Trailer - Sean Connery James Bond Movie HD / Movieclips Classic Trailers
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał: Aleksandra Opala
Data emisji: 18.10.2021
Godzina emisji: 11.47
kul
