"Atlas" - film lekarza. Czy dostanie nominację do Oscara?
Jednak jak przekonywał, dla tamtejszego odbiorcy najważniejsi są aktorzy lokalni. - Na Bliskim Wschodzie panuje ogromny kult lokalnych aktorów. Na tamtejsze festiwale przylatują największe hollywoodzkie gwiazdy, jak Sylvester Stallone, czy Clive Owen, a okazuje się, że budzą mniejsze zainteresowanie, niż aktorki znane z egipskiej telewizji - mówił Artur Zaborski. - Mam wrażenie, że dziś największą gwiazdą jest "egipska twarz ekspertowa", czyli Mena Massoud, odtwórca roli Alladyna.
POSŁUCHAJ TAKŻE Polski film "Acid Rain" zawalczy o Oscara? >>>
Jak podkreślał gość Czwórki, podczas kairskiego festiwalu, wiele krajów zaprezentowało filmowe "petardy", ale furorę zrobić miała produkcja z Sudanu pt. "You would die at 20". - To film, w którym zderza się tradycja i nowoczesność, próba pokazania współczesnego państwa, w którym jednak wciąż panują dawne kulty - opowiadał gość Czwórki. - Główny bohater otrzymuje przepowiednię, w myśl której umrze w wieku 20 lat. Mamy więc człowieka doskonale wykształconego, który nie chce wierzyć w zabobony, ale nie potrafi zignorować tej wróżby.
Czy w Kairze kocha się zagraniczne kino? Jak Egipcjanie postrzegają Ramiego Maleka, który ma tamtejsze korzenie? Jaka jest współczesna kinematografia, jak zmieniła się na przestrzeni lat? O tym w nagraniu rozmowy ze studia Czwórki. Podczas kairskiego festiwalu zaprezentowano m.in. polski film "Koniec dnia" Jacka Borcucha. Jak został przyjęty? I dlaczego gość Czwórki był w Egipcie traktowany jak celebryta?
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Gość: Artur Zaborski (krytyk filmowy)
Data emisji: 9.12.2019
Godzina emisji: 10.39
kd/ac