"Dwa Teatry" w Sopocie. Marta Rebzda: czuję się, jakbym wróciła do domu

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2024 14:17
Festiwal "Dwa Teatry" w tym roku powrócił do Sopotu, docenia to publiczność i wielu teatralnych twórców. Marta Rebzda, nagrodzona w tym roku BBC Audio Drama Awards 2024 w kategorii "Best European Drama" za słuchowisko "To słowo", podkreśla, że jest to dla niej powrót do domu. 
Kasia Dydo i Marta Rebzda , autorka słuchowisk, na festiwalu Dwa Teatry
Kasia Dydo i Marta Rebzda , autorka słuchowisk, na festiwalu "Dwa Teatry"Foto: Monika Góral/Czwórka
  • Marta Rebzda to autorka wielu słuchowisk, nagrodzona w tym roku BBC Audio Drama Awards 2024 w kategorii "Best European Drama" za słuchowisko "To słowo". 
  • Na Festiwal "Dwa Teatry" do Sopotu powróciła z ogromną przyjemnością. 
  • Czwórkowa gościni dziś tworzy słuchowiska, nie zapomniała jednak o reportażu, od którego zaczynała. 
  • W słuchowisku "To słowo" przypomina historię Róży i Jana Zamoyskich, którzy ratowali dzieci z obozu przesiedleńczego w Zwierzyńcu. 
  • "Milczące między nami" jest opowieścią opartą na powieści Józefa Hena. 

Marta Rebzda to autorka wielu słuchowisk, nagrodzona w tym roku BBC Audio Drama Awards 2024 w kategorii "Best European Drama" za słuchowisko "To słowo". Takiej postaci nie mogło zabraknąć na Festiwalu "Dwa Teatry", który po 3 latach powrócił do Sopotu. 

- Dziś czuję się, jakbym wróciła do domu. Przez ostatnie trzy lata festiwal był przeniesiony do Zamościa, gdzie było zupełnie inaczej, pod wieloma względami. Tam na prezentacje słuchowisk przychodziło po kilka osób, w Sopocie publiczność przybywa tłumnie - to ogromna wartość, że oni są, że my tu wróciliśmy - mówi gościni Kasi Dydo. 

Z reportażu do słuchowiska

Słuchowiska to sztuka, którą Marta Rebzda dziś się zajmuje, choć zdradza, że romansuje też z reportażem. - Wywodzę się z reportażu, to moje źródło, mój pierwszy dom - zaznacza. - Na początku były reportaże telewizyjne, potem przeniosłam się do radia, bo tęskniłam za intymnymi rozmowami, prawdziwymi spotkaniami z drugim człowiekiem, gdzie tylko jest rozmówca i ja z mikrofonem. Nie chciałam operatora, realizatora, dźwiękowca ani kierowcy, który czeka na dole i patrzy na zegarek. Ta obecność dwóch osób była dla mnie polem do spotkania się z drugim człowiekiem, czasem, by spojrzeć komuś głęboko w oczy i spróbować go otworzyć. 


Posłuchaj
11:41 czwórka stacja kultura 24.06.2024 da teatry 3 marta 10.35.mp3 Marta Rebzda opowiada o słuchowiskach i ich tworzeniu (Stacja Kultura/Czwórka)

 

Hybrydy - słuchowiska Marty Rebzdy 

Marta Rebzda przyznaje, że cały czas nie odrzuciła reportażu, bo słuchowiska, które tworzy, to pewnego rodzaju hybrydy. - Trochę jest w nich spotkania z żywym człowiekiem, prawdziwym bohaterem, do którego ja jadę z mikrofonem i on mi coś opowiada, a ja do tego dopisuję, naddaję warstwę fikcyjną, która tę opowieść dopełni - wyjaśnia. 

"To słowo", za które Czwórkowa gościni została wyróżniona nagrodą Audio Drama Awards 2024 w kategorii "Best European Drama", jest słuchowiskiem dokumentalnym. 

- Opowiada się różnie, wiele jest na to sposobów, można z wyobraźni, można na podstawie dokumentów, dużo jest też opowieści autobiograficznych, których ja bardzo lubię słuchać - wymienia ekspertka. - Te opowieści o swoich historiach wygrywają dziś festiwale międzynarodowe. 

"To słowo" o Róży i Janie Zamoyskich

Gościni Czwórki zdradza, że opowieść, która była bazą dla słuchowiska "To słowo", była z nią 3 lata. To historia o Róży i Janie Zamoyskich, którzy podczas II wojny światowej ratowali dzieci z obozu przesiedleńczego w Zwierzyńcu. - Uratowali 470 dzieci, ale nie zostali za to w żaden sposób uhonorowani, a ich historia nie jest znana - opowiada. - To był początek mojego poszukiwania dzieci, które w tym obozie były i zostały uratowane. Tak trafiłam do pana Mariana Murawy. 

Niemal osiemdziesięciolatek Marian Murawa, bohater, do którego dotarła twórczyni, w 1943 roku miał 5 lat. Do ochronki Róży Zamoyskiej trafił wraz z młodszym bratem Stasiem. - W obozie był z rodzicami i trzema braćmi. On opowiedział mi tę historię, ale nie był dobrym opowiadaczem - przyznaje Marta Rebzda. - Zwykle moje historie opowiadam z użyciem dokumentalnych nagrań. Tu postanowiłam napisać to inaczej, wykorzystałam jego opowieść i książkową relację jego starszego brata - dodaje. 

Na Festiwalu "Dwa Teatry" w Sopocie zostało zaprezentowane słuchowisko Marty Rebzdy "Milczące między nami" oparte na powieści Józefa Hena. Autorka sięgnęła po książkę pisarza z okazji zbliżających się jego setnych urodzin (obchodził je w listopadzie 2023 roku). - To opowieść o niespełnionej miłości, namiętności z tragicznym bohaterem, ale pełna dowcipu, bardzo zabawna - taka, jakie pisze Hen - zdradza. - Po "Dwóch Teatrach" wracam do Warszawy i mam do napisania jeszcze odcinek "Matysiaków", których jestem współautorką, a potem - zobaczymy. 



***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Marta Rebzda (autorka wielu słuchowisk, nagrodzona w tym roku BBC Audio Drama Awards 2024 w kategorii "Best European Drama" za słuchowisko "To słowo")

Data emisji: 24.06.2024

Godzina emisji: 10.35

pj/wmkor

Czytaj także

"Dwa Teatry 2024". Adam Wojtyszko: szansa spotkania ze słuchaczem to dla nas święto

Ostatnia aktualizacja: 22.06.2024 12:33
W Sopocie trwa 23. festiwal "Dwa Teatry". - Mam nadzieję, że ludzie, którzy przyjdą się z nami spotkać, poczują to i zrozumieją, że są dla nas niesamowicie ważni. Słuchacze to taki dziwny rodzaj półducha, do którego zawsze staramy się odnosić, tworząc, zawsze staramy się odgadnąć, co jest ważne i potrzebne. Szansa na bezpośrednie spotkania to dla nas święto - mówił w Dwójce Adam Wojtyszko, dyrektor Teatru Polskiego Radia.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Festiwal Dwa Teatry 2024. Poznaj kuchnię słuchowiska

Ostatnia aktualizacja: 24.06.2024 12:48
Festiwal Dwa Teatry to święto Teatru Polskiego Radia i Telewizji Polskiej, ale też niepowtarzalna okazja, by teatr radiowy zobaczyć na żywo, zerknąć do słuchowiskowej kuchni. Wiktoria Gorodeckaja, Jędrzej Hycnar i Ignacy Liss, aktorzy słuchowiska "Ferdydurke", zdradzają jak w dźwięku łamie się kości, całuje czy chodzi po szuwarach. 
rozwiń zwiń