W listopadzie, jak co roku, zobaczymy "Sputnik nad Polską", czyli 5. edycję Festiwalu Filmów Rosyjskich. Publiczność "Sputnika nad Polską" obejrzy najnowsze produkcje kina rosyjskiego oraz przypomni sobie filmy starsze, zaliczane już do rosyjskiej i światowej klasyki.
- Filmy rosyjskie z ostatnich lat to kino kontemplacyjne, pełne zadumy. A zarazem - odważne. Twórcy bardzo bezpośrednio opowiadają o tym, co dla nich ważne. W Rosji rocznie produkuje się ok. 300 filmów. Powstaje wiele filmów psychologicznych, a także opowieści o tematyce społecznej, traktujące o życiu codziennym w kraju. Rosjanie lubią również kino historyczne - powiedziała dyrektor festiwalu, Małgorzata Szlagowska-Skulska. Większość filmów rosyjskich zrealizowanych w ostatnich latach ma silne przesłanie moralne. - To historie, które głęboko poruszają, chwytają za serce, rozbudzają wyobraźnię i skłaniają do refleksji. O tych filmach myśli się jeszcze długo po wyjściu z kina, a później kilkakrotnie się do nich wraca, aby oglądać je po raz drugi, trzeci, czwarty. Po obejrzeniu takiego filmu widz myśli nie tylko o jego fabule, zastanawia się również nad własnym życiem i postępowaniem. Te historie silnie oddziałują na publiczność. Walorem rosyjskich filmów są także wspaniałe zdjęcia i piękna muzyka - powiedziała dyrektor festiwalu.
19 listopada na uroczyste otwarcie festiwalu w Sali Kongresowej w Pałacu Kultury i Nauki przyjadą specjalni goście z Rosji. Jednym z nich będzie wybitny reżyser rosyjski Andriej Konczałowski, autor filmów "Wujaszek Wania", "Syberiada", "Dom wariatów", "Uciekający pociąg", "Pierwszy nauczyciel". Podczas festiwalu odbędzie się retrospektywa jego filmów. Do Warszawy przyjadą także dwaj inni znani reżyserzy, Andriej Smirnow, którego najsłynniejszym dziełem jest nakręcony w latach 70. dramat "Dworzec Białoruski" i Karen Szachnazarow (ur. 1952), dyrektor generalny koncernu Mosfilm, największej wytwórni filmowej w Rosji.
Kosmiczne akcenty
W związku z przypadającą w tym roku 50. rocznicą pierwszego lotu człowieka w kosmos festiwal będzie miał "kosmiczne akcenty". Zaprezentowana zostanie klasyka rosyjskiej fantastyki oraz filmy ukazujące społeczny odbiór pierwszych kosmicznych sukcesów, m.in.: "Droga ku gwiazdom" Pawła Kłuszancewa, "Solaris" Andrieja Tarkowskiego i "Papierowy żołnierz" Aleksieja Germana-młodszego.
Aleksiej Leonow, źr. Wikipedia/NASA
W planetarium w Centrum Nauki Kopernik 20 listopada - jako jedno z festiwalowych wydarzeń - odbędzie się spotkanie z udziałem słynnych kosmonautów. Gośćmi z Rosji będą Aleksiej Leonow (ur. 1934) i Jurij Baturin (ur. 1949). Leonow, pilot, jest pierwszym człowiekiem, który wyszedł w otwartą przestrzeń kosmiczną i odbył kosmiczny spacer (spacer ten miał miejsce 18 marca 1965 roku, trwał 12 minut i 9 sekund). Baturin to były doradca prezydenta Borysa Jelcyna, który został kosmonautą i spędził dwa tygodnie na stacji orbitalnej Mir (1998 roku).
Udział w rozmowie weźmie również polski astronauta Mirosław Hermaszewski (ur. 1941), który spędził w kosmosie 7 dni, 22 godziny, 2 minuty i 59 sekund. Lot, który przyniósł mu sławę, rozpoczął się 27 czerwca 1978 roku. Wówczas z kosmodromu Bajkonur wystartował radziecki statek Sojuz 30; załogę stanowili: Hermaszewski i dowódca, radziecki pułkownik Piotr Klimuk.
Podczas festiwalu "Sputnik nad Polską" zobaczymy 150 filmów, m.in. "Palacz" Aleksieja Bałabanowa, "Beduin" Igora Wołoszyna, "Myśliwy" Bakura Bakuradze i "W sobotę" Aleksandra Mindadze, "Moskwa nie wierzy łzom" Władimira Mieńszowa (1980, Oscar w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny), "Dworzec Białoruski" Andrieja Smirnowa, "Chodząc po Moskwie" Georgij Danelija. Sekcja "The Best of Sputnik" przypomni najciekawsze tytuły prezentowane podczas wcześniejszej edycji festiwalu. Tajemniczo zapowiada się również "Erotyka w kinie rosyjskim".
5. Festiwal Filmów Rosyjskich "Sputnik nad Polską" odbędzie się w dniach 17-27 listopada w Warszawie. Od 25 listopada do końca marca 2012 festiwal "Sputnik nad Polską" będzie organizowany w innych miastach (w sumie w ok. 50), np. w: Krakowie, Gdańsku, Wrocławiu, Łodzi, Kielcach, Częstochowie, Wałbrzychu, Koszalinie.
(pj)