Chcesz zostać fotografem? Wszystkiego dowiesz się z sieci

Odkąd zapanowała era aparatów cyfrowych, robienie zdjęć stało się rutyną. Potem wrzucamy je do komputera i zapominamy. Kiedyś oglądanie albumów ze zdjęciami było rytuałem. Jak robić fotografie, o których nie będzie można tak łatwo zapomnieć?

Od kilkunastu lat fotografia cyfrowa przeżywa boom. Nie trzeba jak kiedyś bawić się z odczynnikami, albo zanosić filmów do wywołania. Wszystko jest łatwiejsze. Po zrobieniu zdjęcia, już po chwili można je zobaczyć na wyświetlaczu aparatu, a potem zgrać do komputera i obrobić tak, żeby wyglądało profesjonalnie. A jak uczyć się fotografii, to od najlepszych.

Zdaniem Jakuba Śwircza z Fundacji Archeologii Fotografii, który zachęca do uczenia się z internetowych publikacji, inspirującą lekturą jest choćby tekst, ktory niedawno popełnił na temat fotografii cyfrowej Eamon Baker, główny kurator "Tate Modern", czyli brytyjskiego muzeum sztuki współczesnej w Londynie.

Jeden z czołowych internetowych portali o tematyce fotograficznej czasami traktuje robienie zdjęć jak... narzędzie do walki. - Autorzy tego portalu fotografię postrzegają jak broń, którą można atakować - opowiada Śwircz. - Przy pomocy obiektywu można jednak także na szczęście po prostu pokazać, że coś ciekawego dzieje się wokół nas.

Zresztą mistrzem fotografii może zostać właściwie każdy. Mało tego, jesteśmy do tego zachęcani. Jeden z czołowych producentów srzętu elektronicznego i aparatów fotograficznych organizuje konkurs dla amatorów i profesjonalistów. Do wygrania są nagrody pieniężne oraz nowoczesny sprzęt. - Aż cztery osoby z Polski zostały nominowane do finału - cieszy się Śwircz.

Więcej na temat fotografii cyfrowej, a także o innych inspirujących projektach i portalach internetowych, dowiesz się słuchając rozmowy z Jakubem Świrczem w audycji "Stacja Kultura".

MF