Jesienią ubiegłego roku Monika Jaruzelska, stylistka z ponad 20-letnim stażem, zadebiutowała swoją kolekcją ubrań. Pomysły świeżo upieczonej projektantki spodobały się na tyle, iż w tym roku możemy podziwiać jej porpozycje wiosennych strojów.
- Swoją kolekcję oparłam na myśleniu o wygodzie. Wykorzystałam dzianiny w ten sposób, że jest miękko, nieco bardziej obszernie i to jest wspólny mianownik. Moje sukienki są dobre zarówno rano jak i wieczorem, wystarczy zmienić dodatki – mówiła Jaruzelska w audycji "Pod lupą".
W swoich ubraniach Jaruzelska postanowiła nieco przeciwstawić się pomysłom znanych projektantów, u których ubierają się polscy celebryci. Ci ostatni zdaniem gościa Justyny Dżbik zasadniczo wyglądają się tak samo i często dobierają ubrania niekoniecznie pasujące do sytuacji.
- Gwiazdki ubierają się na otwarcie centrali rybnej tak, jakby to było rozdanie Oskarów i to jest śmieszne. Tym bardziej, że to nie znajduje odzwierciedlenia w tym, co widzimy na ulicach – opowiadała Jaruzelska. W swojej kolekcji projektantka postanowiła wyeksponować inteligencki przekaz.
- Zastanawiałam się, czy moda może być komunikatem o nas, komunikatem, że jestem osobą, która lubi czytać książki, chodzi na premierę filmu Woody’ego Allena, czasem słucha muzyki poważnej. Moje ubrania są dla osób o humanistycznych zainteresowaniach – tłumaczyła.
Do tej pory podstawowym zajęciem Moniki Jaruzelskiej była stylizacja. Przez wielu jest ona uważana za pierwszą polską stylistkę. O początkach tej branży w Polsce i o prowadzonej przez nią Szkole Stylu dowiesz się słuchając nagrania audycji.
bch