Niewidzialne związki kobiet na zdjęciach

- Te fotografie pokazują historie, których nie było, ale tak naprawdę były – mówiła w Czwórce Patrycja Dołowy, która opowiadała o wernisażu zatytułowanym "Alternatywne historie”.

- Zaczęło się od tego, że przyjaciółka mojej babci opowiedziała na łożu śmierci mi i mojej siostrze, że one przez całe życie były w sobie szaleńczo zakochane – wspominała artystka. - Przeprowadzały się jedna za drugą, by mieszkać blisko siebie i razem prowadzić swoje dwa domy, opiekować się swoimi dwiema pełnymi rodzinami. Każda z nich miała męża i dwójkę dzieci, a poza tym było to coś, co je łączyło, ale nikt o tym nie wiedział – opowiadała Patrycja Dołowy.

Historia ta stała się inspiracją do poszukiwań podobnych relacji w rodzinach znajomych artystki. Dołowy postanowiła je udokumentować na fotografiach.

- Z dziewczynami, które tworzą różnego rodzaju związki, odtworzyłyśmy przed kamerą różne sytuacje. Odegrałyśmy te nasze babcie, prababcie, matki i łączące je silne relacje, których nie ma w oficjalnych rodzinnych historiach – wyjaśniała.

Wystawę "Alternatywne historie" można oglądać do drugiego września w galerii Apteka Sztuki. Więcej na ten temat w nagraniu audycji.

bch