Sześciu Bobów Dylanów

Ostatnia aktualizacja: 01.03.2013 12:30
W 2007 roku powstał film inspirowany życiem i twórczością Boba Dylana. Ciekawostką jest, że w rolę artysty wciela się 6 aktorów, w tym kobieta.
Audio
Kadr z filmu Im Not There
Kadr z filmu "I'm Not There"Foto: mat.pras.

Reżyser filmu "I'm Not There. Gdzie indziej jestem" bardzo nietypowo podchodzi do postaci Boba Dylana. Nie jest to typowy film biograficzny.
- "I'm Not There" to film Todda Haynesa, który bardzo ciekawie podchodzi do postaci Boba Dylana. Już na samym początku filmu pojawia się napis, że nie jest to biografia artysty, a film inspirowany jego muzyką i różnymi postaciami, w które Bob Dylan wcielał się przez całe swoje życie - mówi Bartek Sztybor, krytyk filmowy. - Zastosowano bardzo ciekawy patent, a mianowicie muzyka zagrało sześciu aktorów. Mimo to żadna z postaci nie nosi imienia artysty - dodaje.
Każdy z szóstki aktorów wciela się w postać symbolizującą różne etapy życia muzyka. Grają go m.in. Heath Ledger i Richard Gere, a nawet Cate Blanchett. Aktorka za swoją kreację w tym filmie została wyróżniona Oscarem.
Więcej o tym filmie i muzyce do tego obrazu dowiesz się słuchając załączonego materiału z audycji "Stacja Kultura".
(pj)

Czytaj także

Mikołaj Roznerski - przystojny i nieokrzesany

Ostatnia aktualizacja: 22.12.2012 19:30
Jeszcze w liceum nie wiedział, co będzie w życiu robić. W okolicach matury chciał być chirurgiem plastycznym a ojciec proponował mu zostanie na gospodarstwie... Został jednak aktorem. A o swoim debiucie na dużym ekranie opowiedział w Czwórce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

W kulturze wszystko już było...

Ostatnia aktualizacja: 30.12.2012 11:20
Zapraszamy na krytyczne i z przymrużeniem oka podsumowanie kultury 2012.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Niewysłuchane" kobiety Solidarności będą mieć swój film

Ostatnia aktualizacja: 26.02.2013 17:40
Nie skakały przez płot, nie były na linii ognia, nie walczyły w pierwszym szeregu, ale to nie znaczy, że nie zapisały się w naszej historii. Anonimowe, jak dotąd, kobiety Solidarności stały się bohaterkami dokumentu, nad którym pracują Marta Dzido i Piotr Śliwowski.
rozwiń zwiń