Kultura nie będzie protestować pod Sejmem, kultura nie zorganizuje głodówki, a poza tym – za kulturą nikt poważny pewnie się nie wstawi. Dlatego od dłuższego czasu słychać o kolejnych cięciach w budżecie, a przedstawiciele kulturalnego światka narzekają, że pieniędzy jest coraz mniej.
- Pieniądze są narzędziem – tłumaczy Telega. – Niekiedy rzeczywiście wydawane są niezbyt rozsądnie, ale czasem faktycznie jest ich za mało, by wyprodukować spektakl teatralny, czy film na odpowiednim poziomie.
Poza tym, zdaniem gościa Czwórki, to jednak nie pieniądze decydują o jakości kultury a ludzie, którzy ją tworzą. – Proces tworzenia produktu kulturalnego, np. filmu, czy spektaklu jest długi i bardzo kosztochłonny – tłumaczy Telega. – Jeśli więc jakaś instytucja opiera się na dotacjach, a te systematycznie są zmniejszane, rzeczywiście pojawia się problem, który można rozwiązać oszczędzając na przykład na jakości, bądź ilości wydarzeń.
- Wydaje mi się, że problem z zarządzaniem tymi środkami i pomysłami na kulturę w Polsce zaczyna się już w czasie edukacji szkolnej – tłumaczy Janek Kubicki, rzeźbiarz i szef Fundacji Otwarta Pracownia Twórcza. – Ministerstwo wycięło program edukacji kulturalnej w szkołach, więc pewnie 80 proc. dzieciaków nie ma z kulturą styczności. One z pewnością mają duży głód kultury, ale brak im "abecadła", czyli tego, co szkoła powinna w nich zaszczepić na początku.
W UE trwają właśnie prace nad budżetem przeznaczonym na lata 2014-2020. W telewizji pojawiła się kampania "We Are More", czyli ogólnoeuropejska akcja przygotowania przez Culture Action Europe. Narodowe Centrum Kultury jest jej partnerem strategicznym.
Celem kampanii jest uznanie przez polityków i decydentów europejskich ważnej roli kultury i szuki w rozwoju państw oraz zapewnienie wsparcia dla niej w unijnym budżecie.
Mateusz e ze Stowarzyszenia 16 Wersów oraz Janek Kubicki rzeźbiarz i społecznik opowiedzieli, jak znaleźć pieniądze na działania kulturalne oraz o tym, dlaczego bez pieniędzy kultury nie będzie. Posłuchaj całej rozmowy z gośćmi audycji "4 do 4".
(kd)