Zofia Wichłacz przyznaje, że jej teatralna bohaterka, jest postacią kontrowersyjną. To dziewczyna z wyższych sfer, która wkracza w dorosłość w okresie niemieckiej okupacji, ale nie angażuje się w ruch oporu i marzy tylko o tym, by dobrze się bawić.
- Jej pamiętnik został niedawno odnaleziony w jednym z warszawskich antykwariatów. Ona wręcz woła wręcz woła z jego kart: "ja chcę się bawić, nie godzę się na wojnę". Nie chcę oceniać jej z perspektywy wygodnego fotela, tu, w 2015 roku. Starałam się patrzeć jej oczami i bronię jej na scenie - mówi młoda aktorka.
Zaznacza też, że nie chciałaby być kojarzona wyłącznie z rolami wojennymi i opowiada o tym, jak o jej udziale w spektaklu zadecydował przypadek.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Katarzyna Dydo
Gość: Zofia Wichłacz (aktorka)
Data emisji: 20.05.2015
Godzina emisji: 10.00
mg/kul