Premiery filmowe: "Iluzja 2", "Subtelność" i "Noc oczyszczenia"

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2016 13:30
W ten weekend na ekranach kin znów czarują największe gwiazdy. Czy "Iluzja 2" okaże się kolejnym sukcesem, jak wypadnie ciąg dalszy "Nocy oczyszczenia" i co stoi za francuską "Subtelnością"?
Audio
  • Na co w weekend wybrać się do kina - podpowiada krytyk filmowy (Stacja Kultura/Czwórka)
Drugą część Iluzji wyreżyserował Jon M. Chu - twórca m.in. tanecznego filmowego przeboju Step Up oraz  dokumentu o Justinie Bieberze
Drugą część "Iluzji" wyreżyserował Jon M. Chu - twórca m.in. tanecznego filmowego przeboju "Step Up" oraz dokumentu o Justinie BieberzeFoto: mat. prasowe/okładka płyty ze ścieżką dźwiękową do filmu

Grupa magików, która sztukę scenicznej iluzji wzniosła na wyżyny powraca do kina. "Iluzja 2" ma gwiazdorską obsadę, spektakularne efekty i dużo magi. Czy to wystarczy, by sequel przerósł oryginał?

Zobacz zwiastun:

"Subtelność" to propozycja francuskiej kinematografii. - Mamy tu do czynienia z melodramatem sądowym, który jednak w pewnym momencie traci dynamikę, ale nie brak w nim celnych spostrzeżeń na temat życia - mówi goszczący w studiu krytyk filmowy.

Zobacz zwiastun:

"Noc oczyszczenia: Czas wyboru" to z kolei propozycja dla wielbicieli mocnych wrażeń. - Dwójka bohaterów ucieka przed oprawcami w tytułową "noc oczyszczenia". Na tym w zasadzie opiera się cały film - mówi Michał Kaczoń i zdradza, która premiera jego zdaniem, jest najbardziej warta polecenia.

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Martyna Ogonek

Gość: Michał Kaczoń (dziennikarz filmowy, magazyn "Film")

Data emisji: 8.07.2016

Godzina emisji: 11.15

kul/kd

Czytaj także

Jak Edward Nożycoręki został królem grilla?

Ostatnia aktualizacja: 25.06.2016 18:50
- Bohater filmu Tima Burtona, jak to zwykle w przypadku obrazów tego reżysera bywa, był wyjątkowy. Co prawda miał problemy z jedzeniem, za to z kebabem poradził sobie rewelacyjnie - mówi Magda Maksimiuk, dziennikarka filmowa.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Filmy dla smakoszy. Przez żołądek do serca... kinomana

Ostatnia aktualizacja: 04.07.2016 13:20
- W kinie jada się bardzo dużo afrodyzjaków. Zazwyczaj służą one jako gra wstępna, albo są ucztą dla podniebienia zarówno bohatera filmu, jak i widza - uważa dziennikarka filmowa Magda Maksimiuk.
rozwiń zwiń