Kayah na święta. Jazzowy sznyt i tradycja

"Gdy pada śnieg" to nowy, pierwszy po trzyletniej przerwie, krążek wokalistki z tradycyjnymi kolędami w oryginalnych aranżach oraz z całkiem nowymi kawałkami na święta. W Czwórce o tym wyjątkowym albumie, który pojawił się już na początku listopada Kayah rozmawiała z Damianem Sikorskim.

Kayah

Foto: Piotr Porębski/www.kayah.pl/materiały prasowe

- "Gdy pada śnieg" zawiera najpiękniejsze polskie kolędy. Razem z Jankiem Smoczyńskim potraktowaliśmy je oryginalnie, ale z szacunkiem. Znajdziemy tu jazzowy sznyt oraz typowo polskie rytmy. Płyta jest bardzo intymna, chociaż w dwóch utworach uciekamy się do orkiestracji - zdradza Kayah.

Kayah Najtrudniejsze w śpiewaniu w języku polskim jest wyrażenie silnych emocji w niewielkiej ilości sylab  

Dwa utwory jej autorstwa na płycie to tytułowy "Gdy pada śnieg" oraz "Pusty talerzyk". Ten drugi, jak wyjaśnia Kayah - jest zapisem osobistych refleksji podczas przygotowań do Wigilii. - Pusty talerzyk jest dla tych wszystkich, którzy byli dla mnie ważni - mówi wokalistka.

W "Stacji Kultura" Kayah opowiada także, dlaczego praca przy nowym albumie była schizofreniczna, jak sobie radzi ze świątecznym "totalnym patatajem" oraz czemu dzisiaj balibyśmy się wpuścić do domu zbłąkanego wędrowca w wigilijny wieczór. A czego życzy na święta swoim fanom i Czwórkowym słuchaczom? Tego dowiecie się z nagrania audycji.             

***

Tytuł audycji: "Stacja Kultura"

Prowadzi: Michał Piwowarek

Materiał przygotował: Damian Sikorski

Data emisji: 23.12.2016

Godzina emisji: 11.38

jsz/kul