O pracy pisarza mówiła, że to wybór między ciemnym i jasnym źródłem twórczości. - Każdy artysta porusza się pomiędzy światłem a mrokiem. Ja do tej pory w większej części korzystałam z tego, co ciemne. Pełzałam po korytarzach Zamku Książ i zalanych wałbrzyskich kopalniach... w przypadku najnowszej książki było tak, jakbym płynęła na jasnej fali - opowiadała na antenie Czwórki.
Jak wyjaśniała w rozmowie z Kasią Dydo inspiracja krajem kwitnącej wiśni nie jest przypadkowa. Otwarcie mówi, że bez Japonii w ogóle nie byłaby pisarką. - Książka opowiada o darze, jakim dla mnie, podobnie jak dla bohaterki, była Japonia. Nagle i niespodzianie wpadła mi w ręce, a ja wzięłam ten dar myśląc o tym, że powinnam dać temu szansę. Okazało się, że przypadkiem rozpoczęła się najwspanialsza przygoda mojego życia - tłumaczyła.
Co dały autorce podróże do Japonii i w jaki sposób stała się ważna dla jej twórczości? Jak reaguje na porównania do twórczości Haruki Murakamiego? Dlaczego uważa, że czytelnicy są mądrzejsi od krytyków? Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Katarzyna Dydo
Gość: Joanna Bator (pisarka, autorka książek: "Wyspa łza", "Rok Królika", "Ciemno, prawie noc")
Data emisji: 29.11.2017
Godzina emisji: 11.30
ac/kd