Blauka - w czasie pandemii tworzą nową płytę >>>
W dobie izolacji i konieczności zamknięcia się w czterech ścianach domostw, Leski powraca z nowym singlem. Artysta wcielił się nie tylko w rolę producenta muzycznego, ale stworzył również niezwykle szczere i osobiste video wykorzystując do tego jedynie telefon. - Ta sytuacja nie przewartościowała mojego życia, ale z pewnością ugruntowała przekonanie o tym, co jest dla mnie najważniejsze, i dała nowe możliwości - opowiadał artysta. I tłumaczył, jak powstawał ten utwór. - W początkowej fazie miało to być o historii sprzed wielu lat, o czasach przedrodzicielskich, gdy nasze życie wyglądało zupełnie inaczej: wypad na koniec świata nie stanowił problemu. Tymczasem dała o sobie znać kwarantanna i ostatecznie wyszło na to, że centrum mojego wszechświata jest u mnie w domu - mówił artysta. Muzyk samodzielnie zarejestrował wszystkie instrumenty. Podobnie sytuacja wyglądała z miksem utworu oraz obrazkiem pod dźwięk. - Doszedłem do wniosku, ze przy numerach intymnych duże produkcje nie mają sensu. Mogą zaburzyć cały sens i przekaz - tłumaczył artysta.
ZOBACZ TAKŻE Muniek Staszczyk z solową płytą "Syn Miasta" >>>
Nowym singlem Leski ponownie nawiązuje do klasycznej, piosenkowej formy w stylu indie-folk i zwiastuje stylistyczny kierunek trzeciego albumu "Pieśni bez napinki!", nad którym aktualnie pracuje, i który w całości powstaje w domu. - Zależy mi, by głównym aktorem na mojej płycie była piosenka. Chcę powrócić do korzeni, jeśli chodzi o instrumentarium, będzie sporo elektroniki, ale jednocześnie będzie oszczędni i minimalistycznie - opowiadał muzyk.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał: Adrianna Janiszewska
Data emisji: 06.05.2020
Godzina emisji: 10.40
kd/kul