Meble z bambusa, mnóstwo bożków i domowych świątyń. Witaj na Bali
Kolumbia to kraj tysiąca kolorów. Pod względem architektonicznym tamtejsze domy są bardzo zróżnicowane. - Mamy w Kolumbii do czynienia z fenomenem tzw. stref, od 0 do 6. Strefa zerowa jest najbiedniejsza, a szóstka najbogatsza - tłumaczy Ola Andrzejewska, która od 15 lat mieszka w Kolumbii. - Najbiedniejsze strefy możemy kojarzyć ze znanymi z Brazylii tzw. fawelami. To domy bardzo ubogie i sklecone naprędce, na szczęście klimat na to pozwala. Szósta strefa to piękne fasady, wielkie okna, wszelkie luksusy, nawet z prywatną windą do mieszkania - wymienia.
06:20 czwórka stacja kultura 17.02.2021 kolumbia.mp3 Jak wyglądają domy i mieszkania w Kolumbii - opowiada Ola Andrzejewska (Stacja Kultura/Czwórka)
Rozmówczyni Czwórki przypomina, że prywatne windy do salonów możemy kojarzyć z dawnego serialu "Dynastia". - Dziś w Kolumbii jest to bardzo modne, mieszkańcy tego kraju stawiają na wygodę, a ta winda jest dziś dla nich jej kwintesencją - podkreśla.
By była winda niezbędne są budynki kilkupiętrowe. Tych w Kolumbii nie brakuje, bo miasta pną się w górę, są silnie scentralizowane. Jednak władze miast co roku wydają zalecenia dotyczące zabudowy. - Niektóre strefy mają zgodę na budowle nawet powyżej 15 pięter, w innych można budować tylko 3 piętra - zdradza rozmówczyni Weroniki Puszkar.
Posłuchaj także:
Meksyk. Ulice jak tęcze, a w domach skrzaty
Kolumbijskie miasta nie są tak kolorowe jak te w Brazylii. Kolorem dominującym są pomarańczowy i kolor kamienia. - W Bogocie możemy spotkać feerię barw na biedniejszych osiedlach - zdradza Ola Andrzejewska. - Wszystko po to, by dodać im uroku.
W strefach 3-6 zawsze drzwi otworzy nam portier. - On odbiera paczki i listy do mieszkańców, "filtruje" ludzi wchodzących do budynku - opowiada gość Czwórki. - Usługi portiera wliczone są w czynsz, podobnie jak usługi pani sprzątającej czy ogrodnika - dodaje.
Mieszkańcy Kolumbii dobrze się czują, gdy ktoś czuwa nad ich bezpieczeństwem. Ma to związek z licznymi kartelami narkotykowymi grasującymi na terenie tego państwa. Dziś Kolumbia rozprawia się z mafią, jednak tradycja portierów jest wciąż żywa.
Kolumbijczycy wszystko lubią robić na łóżku, tam czytają, na łóżku oglądają telewizję, na łóżku jedzą Ola Andrzejewska
Wchodząc do mieszkań Kolumbijczyków raczej nie spotkamy przedsionka, holu a wejdziemy prosto do salonu. - To ma związek z klimatem Kolumbii, pogoda nie wymaga byśmy nosili zimowe kurtki czy buty, czasem pada tam deszcz - mówi mieszkanka Kolumbii. - W salonie, do którego wejdziemy nie znajdziemy telewizora, ten będzie się znajdował w sypialni - dodaje.
Ola Andrzejewska zwraca uwagę, że w każdym kolumbijskim mieszkaniu znajdziemy toaletę dla gości. - Gość nie może się natknąć na cudzy ręcznik czy czyjąś szczoteczkę do zębów leżącą przy zlewie. Te wszystkie rzeczy pozostają w łazience obok sypialni. Nawet w mieszkaniach komunalnych, biedniejszych, główna sypialnia jest połączona z łazienką - podkreśla.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Michał Piwowarek
Materiał przygotowała: Weronika Puszkar
Gość: Ola Andrzejewska (od 15 lat mieszka w Kolumbii, autorka bloga polkawkolumbi.com)
Data emisji: 17.02.2020
Godzina emisji: 11:42
pj/kul