"Wiersze w mieście" - poezja buduje wspólnotę!
"Moją piosnkę (II)" Cypriana Kamila Norwida znamy doskonale, większość z nas jednak nie kojarzy jej tytułu, a powtarzający się kończący wers każdej strofy: "Tęskno mi, Panie".
09:29 czwórka stacja kultura 19.04.2021 wiersz.mp3 Cyprian Kamil Norwid - "Moja piosnka (II)" - interpretacja wiersza (Stacja kultura/Czwórka)
- Gdyby "Moja piosnka (II)" była albumem muzycznym, to by była albumem "The best of Norwid" - mówi Jacek Gwiazdowicz, absolwent Instytutu Kultury Polskiej UW. - To obraz jego poglądów, myśli i całej kwintesencji jego twórczości, która jest dużo bogatsza - dodaje.
Utwór ten został napisany w 1854 roku, na emigracji. Norwid przebywał wtedy w Ameryce, w USA.
- Gdy czytamy ten wiersz to może nam się wydawać, że to wyraz tęsknoty za ojczyzną - tak może być, ale warto sięgnąć do biografii artysty, poznać jego twórczość i poglądy - zaznacza ekspert. - Wtedy okazuje się, że "Moja piosnka (II)" nabiera innego znaczenia. Może niekoniecznie on tęsknił tak za Polską, bo słowo Polska tu nie występuje. Widoczne są motywy chrześcijańskie i katolickie, bardzo charakterystyczne dla twórczości poety.
Jacek Gwiazdowicz przypomina, że Norwid bardzo cenił pracę prostych ludzi, co jest charakterystyczne dla jego twórczości. - Prostota, szacunek do chleba, uczynność prostego ludu - to wychwala w dwóch pierwszych strofach - ocenia. - W trzeciej strofie odnajdujemy odniesienia do wiary ludu, to lud pobożny, który szerzy chrześcijańskie wartości. Widać tu uniwersalistyczne postrzeganie katolicyzmu przez Norwida - zauważą ekspert.
"Czy wie(r)sz, że?" - czyli, co poeta miał na myśli
Warto wiedzieć, że przez ponad pół wieku wiersz ten był znany tylko jednej osobie: Marii Trębickiej, przyjaciółce poety. Norwid wysłał jej ten wiersz w jednym z listów. "Moja piosnka (II)" została odnaleziona dopiero w 1904 roku przez Zenona Przesmyckiego, wydawcę poezji Cypriana Kamila Norwida i kierownika artystycznego czasopisma "Chimera". Tam też po raz pierwszy opublikowano ten wiersz.
- Czwarta strofa to tęsknota za miejscami, ale norwidolodzy mówią przy jej interpretacji też o tęsknocie za Marią - Trębicką, do której pisał, lub za Marią Kalergis, nieszczęśliwą miłością poety - wyjaśnia rozmówca Oliwii Krettek.
Zdaniem Czwórkowego specjalisty najciekawsze są dwie ostatnie strofy "Mojej piosnki (II)", w których ujawnia się Norwid ironista. - Pojawia się "wbicie szpilki" rodakom, którzy o nim zapomnieli, nie docenili go - ocenia.
W materiale została wykorzystana muzyczna interpretacja wiersza przez Czesława Niemena.
***
Tytuł audycji: Stacja Kultura
Prowadzi: Kasia Dydo
Materiał przygotowała: Oliwia Krettek
Data emisji: 19.04.2021
Godzina emisji: 11.39
pj