Sławomir Fabicki znów na planie

Wczoraj padł pierwszy klaps na planie najnowszego filmu Sławomira Fabickiego. Reżyser nie chce zdradzać szczegółów fabuły, ale jak mówi Stanisława Celińska, która gra jedną z ról, "Miłość" pełno będzie w nim detali, z których składa się nasze życie i które decydują o tym, co zapamiętujemy z codzienności.

Choć jest to film niskobudżetowy, pojawi się w nim czołówka polskich aktorów. Sławomir Fabicki, reżyser takich produkcji, jak "Męska sprawa" i "Z odzysku", zaprosił do współpracy m.in. Marcina Dorocińskiego, Julię Kijowską, Adama Woronowicza, Agatę Kuleszę i Stanisławę Celińską. – Mam wielkie szczęście, że udało mi się zebrać tak wspaniałych aktorów, mając tak mało funduszy i czasu na zrealizowanie produkcji – przyznaje reżyser.

Film powstaje w Radości, koło Warszawy, lecz jego akcja dzieje się pod Płockiem. Pierwszy dzień zdjęciowy przebiegał w burzliwej, ale i wesołej atmosferze. W pierwszej kolejności kręcone były bowiem sceny w domu dziecka – jest on odwiedzany przez główną bohaterkę. Na planie było więc mnóstwo dzieci, które jak to dzieci, były niesforne.

Jedyne, co udało się dowiedzieć Oldze Mickiewicz od reżysera to to, że film opowiada historię kryzysu małżeńskiego. Równie oszczędna w słowach była Julia Kijowska. Jak przyznała aktorka grająca w "Miłości" główną rolę, scenariuszu opisuje mnóstwo sytuacji, które są pełne głębi, dwuznaczności i nie są takie jasne na pierwszy rzut oka.

Choć zdjęcia mają trwać do 20 października, film będziemy mogli zobaczyć dopiero w drugiej połowie przyszłego roku.

Więcej w "Stacji Kultura".

ap