- Zainteresowało mnie dotknięcie elementarnego tematu, jakim jest tchórzostwo i związane z nim poczucie winy - opowiadał po realizacji filmu autor "Wymyku". - Każdemu z nas zdarzyło się stchórzyć w mniej lub bardziej poważnej sytuacji. Nie dlatego, że jesteśmy źli, tylko czasem po prostu słabi. Słabość jest cechą skwapliwie przez nas ukrywaną, szczególnie przez mężczyzn - uważa reżyser.
Człowiek wobec ekstremy
Greg Zgliński (ur. 1968 r. w Warszawie, były gitarzysta w formacjach rockowych w Szwajcarii, gdzie mieszkał przez 15 lat) podkreśla, że na ekranie stara się pokazywać ludzi jako "postaci złożone, niejednoznaczne". - Interesują mnie ich postawy wobec sytuacji ekstremalnych. Bo czasem zdarza się, że kiedy nieoczekiwanie sytuacja ich zaskakuje, reagują wbrew deklarowanym poglądom i przyzwyczajeniom. Wówczas bezwiednie odsłaniają głęboko przedtem skrywaną cząstkę swojej natury - mówi reżyser.
Na tegorocznym festiwalu w Gdyni "Wymyk" zebrał wiele pochwał. Jury uhonorowało ten film trzema nagrodami: za scenariusz, drugoplanową rolę kobiecą (Gabriela Muskała) i w kategorii "debiut reżyserski lub drugi film".
Zobacz galerię dzień na zdjęciach >>>
W "Wymyku", którego producentami są Piotr Dzięcioł i Łukasz Dzięcioł, zagrali m.in.: Robert Więckiewicz, Łukasz Simlat, Gabriela Muskała i Marian Dziędziel. Głównymi bohaterami filmu są dwaj bracia, którzy w trakcie podróży kolejką podmiejską są świadkami brutalnego incydentu - kilku chuliganów napastuje dziewczynę. Młodszy z braci staje w jej obronie, starszy, Alfred (Więckiewicz), reaguje zbyt późno. Dochodzi do tragedii.
- Alfred żyje na krawędzi, uwielbia prędkość i adrenalinę, ale to jego młodszy brat jest odważny w prowadzeniu wspólnej firmy. Kobieta, interesy, uwaga rodziców - wszystko ich dzieli. Zazdrość Alfreda przerodzi się w otwarty konflikt - zapowiadają twórcy filmu.
Inspiracją dla powstania scenariusza "Wymyku" było opowiadanie Cezarego Harasimowicza "Jerzy", nawiązujące do prawdziwej historii, która wydarzyła się kilka lat temu, gdy grupa chuliganów wyrzuciła człowieka z jadącego pociągu. Scenariusz "Wymyku" napisali Janusz Margański i Greg Zgliński. - Mocny punkt wyjścia oraz uniwersalne przesłanie przekonało mnie o tym, że warto zainwestować swój czas, umiejętności i pieniądze w ten projekt - opowiadał o początkach prac nad filmem producent Łukasz Dzięcioł.
Nowa część Zmierzchu
"Saga 'Zmierzch': Przed świtem - Część 1" ("The Twilight Saga: Breaking Dawn - Part 1", USA, reż. Bill Condon), thriller z elementami romansu, to pierwsza część finału docenionej przez nastoletnią widownię opowieści o wampirach i wilkołakach. Wcześniej na ekrany trafiały kolejno: "Zmierzch" (2008, reż. Catherine Hardwicke), "Saga 'Zmierzch': Księżyc w nowiu" (2009, reż. Chris Weitz) i "Saga 'Zmierzch': Zaćmienie" (2010, reż. David Slade).
W nowym filmie główni bohaterowie, Bella (Kristen Stewart) i Edward (Robert Pattinson), po ślubie i hucznym weselu wyjeżdżają na miesiąc miodowy do Rio de Janeiro. Chcą cieszyć się sobą i oddać namiętności. Bella odkrywa, że jest w ciąży. Odkrycie to staje się początkiem dramatycznych wydarzeń. Narodziny dziecka wzbudzą niepokój groźnych Volturich, przywódców świata wampirów.
(fot. PAP/EPA/ANDY RAIN)
sm