Hipisi, bobasy i profesjonaliści znów biją gitarowy rekord

Ostatnia aktualizacja: 01.05.2013 08:35
We Wrocławiu 1 maja ma miejsce wielkie święto gitary. Po raz kolejny na wrocławskim Rynku zbiorą się tysiące gitarzystów by pobić rekord Guinnessa, swój rekord.
Audio
  • Leszek Cichoński opowiada o gitarowym rekordzie Guinnessa (Stacja Kultura/Czwórka)
Bicie Gitarowego Rekordu Guinnessa, Wrocław 2006
Bicie Gitarowego Rekordu Guinnessa, Wrocław 2006Foto: źr. Wikipedia/CC/Maciek Krol

- Dziś we Wrocławiu bijemy rekord gitarowy Guinnessa, który wynosi 7273 gitary. To jest rekord który należy do nas, a ustanowiliśmy go w zeszłym roku - mówi Leszek Cichoński, gitarzysta, wokalista, kompozytor i aranżer, organizator bicia gitarowego rekordu. - Specjalny był dla nas rok 2008, wtedy pobiliśmy rekord po raz pierwszy i Amerykanie nam bardzo zazdrościli, po czym zdeklasowali nas, przekroczyli magiczną liczbę 2000. Nie poddaliśmy się i parę miesięcy później dokładnie 1 maja 2009 roku zebraliśmy na rynku we Wrocławiu 6346 gitar - opowiada gość Czwórki.
Od 2009 roku minęło już cztery lata i nikt nie zdeklasował wrocławskich gitar. W Polsce jednak chętnych do bicia tego rekordu przybywa z roku na rok, bo nauczenie się 5 chwytów gitarowych do "Hey Joe" to nie jest duży problem.
- W ciągu kilku dni można się nauczyć tych 5 akordów. Mój syn w 2003 roku, miał 13 lat, i w ciągu 5 dni nauczył się akordów do "Hey Joe" - mówi Leszek Cichoński. - Na rynku we Wrocławiu są często amatorzy, nie zawsze trafiają w dźwięki, ale to jest mniej istotne. Ważne, że jest wyjątkowa atmosfera, że do Wrocławia przyjeżdżają rodzice z dziećmi, dziadkowie z wnukami. Wszyscy razem grają, i bobasy z plastikowymi gitarkami, i hipisi, łysi po sześćdziesiątce - dodaje.

Nad biciem gitarowego rekordu Guinnessa czuwa komisja rekordów z Londynu. Każdy gitarzysta musi przejść rejestrację i wpisać się na listę. Po wydarzeniu organizatorzy są zobowiązani do dostarczenia wideo z imprezy.
"Hey Joe" grane na tysiące gitar to nie jedyne wydarzenie 1 maja na wrocławskim Rynku. - Robimy też konkurs na najdziwniejszą gitarę. Przyjeżdżają ludzie z gitarami zrobionymi np. z łopaty - opowiada Leszek Cichoński. - W tym roku odbędą się liczne koncerty w różnych klubach Wrocławia. Można będzie usłyszeć różne barwy gitary m.in. Jennifer Batten (gitarzystka Michaela Jacksona), Bruce Kulick (gitarzysta KISS), John Corabi (gitarzysta Mötley Crüe), Beasto Blanco (gitarzyści Alice Coopera).
Próba generalna odbędzie się 1 maja o 14, a oficjalne bicie rekordu będzie miało miejsce o 16.

Leszkowi Cichońskiemu gitara towarzyszy od dziecka, pierwszą podkradał swojemu bratu. Dziś wciąż gra, angażuje się w liczne gitarowe wydarzenia wkrótce będzie Szefem Jury Płockiego Konkursu dla Gitarzystów - posłuchaj załączonego materiału ze "Stacji Kultura" i dowiedz się więcej o wrocławskich i płockich wydarzeniach gitarowych.
(pj)

Zobacz więcej na temat: Czwórka MUZYKA
Czytaj także

"Jestem dumny z publiczności T.Love"

Ostatnia aktualizacja: 23.04.2013 14:00
– Ważne jest dla mnie to, by teksty T.Love były uniwersalne, by dało się je odczytać teraz i za 10-15 lat – mówi w Czwórce Muniek Staszczyk, lider i wokalista tej formacji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Oszibarack i jego 12-stka

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2013 15:00
24 kwietnia odbyła się premiera najnowszej płyty Oszibaraka. Krążek nosi tytuł "12". - Dla nas zawsze tytuły miały wymiar symboliczny. Ukrywały jakiś tam kod – mówi Agim Dzeljilji.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Anna Serafińska: jazz to fajna muzyka jest

Ostatnia aktualizacja: 29.04.2013 12:15
Na całym świecie 30 kwietnia obchodzony jest jako Dzień Jazzu. Przed nami druga edycja tego święta, które ma podkreślić znaczenie tego rodzaju muzyki "jako środka edukacji służącej umacnianiu pokoju, jedności, dialogu i współpracy między narodami".
rozwiń zwiń