Warunki gwarancji i składania reklamacji nie są jednolite w całej Unii Europejskiej. Nie spodziewajmy się, że obowiązują tam takie przepisy jak w Polsce.
- Nie istniej coś takiego jak europejska gwarancja. Istnieje za to regulacja o niezgodności towaru z umową - mówi Piotr Stańczak, dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego. - To jest odpowiedzialność sprzedawcy za umowę, którą zawarł z nami, za produkt, który nam sprzedał. Można to porównać do polskiej rękojmi, choć to nie to samo - dodaje.
Trwają pracę by rozwiązać problem reklamacji w ramach Unii Europejskiej. Niestety musimy na nie jeszcze trochę zaczekać. Jeśli już dziś mamy problem z wadliwym towarem, kupionym za granicą możemy zgłosić się do Europejskiego Centrum Konsumenckiego, które nam pomoże.
- Istotnym jest by ze sprzedawcą, od którego kupiliśmy produkt kontaktować się np. e-mailem, bo to mocna forma by dochodzić swoich roszczeń. Nie można się opierać na telefonicznych ustaleniach - mówi gość Czwórki.
Przy gwarancjach konkretnego sprzętu, gwarancjach producenckich warto sprawdzić zasięg terytorialny dokumentu. Przy każdej reklamacji najważniejszy jest jednak paragon, dowód zakupu. Bez niego nasze reklamacje nie zostaną uwzględnione.
Procedury nie są łatwe, może dlatego warto się zastanowić i kupić towar przez internet. W takim przypadku przysługuje nam tzw. prawo odstąpienia od zakupu, czyli zwrot nieużywanego towaru. Tu też warto sprawdzić ile czasu mamy na ewentualne odesłanie zakupu.
(pj)