Wielu Polaków przyznaje w różnych badaniach opinii publicznej, że z utęsknieniem czeka na emeryturę, by móc podczas wolnych dni wylegiwać się na plaży, albo spędzać dnie, pieląc przydomowy ogródek. Okazuje się, że nasze wyobrażenia o tym okresie życia są błędne. - Na emeryturze mniej jest relacji społecznych, mniej mamy znaczących zadań. To powoduje stany depresyjne - ostrzega ekspert. - Dlatego dobrze jest mieć w życiu dużo pracy. Ważne jednak, by "nie przedobrzyć". Zawsze trzeba umieć znaleźć złoty środek.
Glow Images/East News
Natomiast zapracowani powinni pamiętać, że poprawią jakość swojej pracy i sprawią, że zacznie im ona sprawiać więcej przyjemności, jeśli wyeliminują z niej chaos.
- Jeśli wszystko jest poukładane, a my robimy jedną rzecz na raz, nasz organizm dobrze to znosi - tłumaczy Brzeziński. - Jeśli więc powinniśmy odpowiedzieć na maile, róbmy tylko to przez jakiś czas. Potem możemy przejść do kolejnego zadania.
Warto też pamiętać, że czynności, wymagające naszej kreatywności, dobrze jest wykonywać rano. Rzeczy, przy których nie musimy być skoncentrowani, można zostawić na popołudnie.
Czytaj więcej: wywiady z Miłoszem Brzezińskim <<<
Słuchacze Czwórki jednak inaczej wyobrażają sobie swój idealny dzień pracy. - Sobota. I dostaję kasę za to, że siedzę w domu - mówi jeden z nich w naszej sondzie. - Ewentualnie pracuję z domu i też dostaję za to pieniądze. Słuchaczka zaś marzy o tym, by po prostu przed pracą móc się wyspać. - Żebym nie musiała się spieszyć - mówi. - I żebym miała święty spokój.
Miłosz Brzeziński w Czwórce/fot. W.Kusiński
Nad czym powinni popracować ci, którzy chwilowo nie mogą zmienić swojej dotychczasowej pracy na tę "wymarzoną"? Przede wszystkim wyspać się, radzi gość "Poranka OnLine" . - Sen jest bardzo ważny, choć na razie Polacy są w takim momencie historii, że uważają go za przereklamowany. A to błąd - mówi Brzeziński. - Badania potwierdzają, że jeśli jesteśmy wyspani, dzień jest lepszy, wszystko wygląda inaczej.
(kd/kul)