- To wycieczka na 20 km nad powierzchnię Ziemi. To bardziej "półkosmos" niż kosmos. Pytanie, czy lot wart będzie tych pieniędzy - zastanawia się Marcin Kubicki. - Ludzi, którzy dysponują taką gotówką, nie brakuje i oni przecierają szlaki następcom, którzy nie będą musieli wydawać takich pieniędzy.
Przygotowania do wycieczki w kosmos są żmudne i czasochłonne. - Oficjalnie nie mówi się o tym, ale podobno wszystko trwa około roku, trzeba m.in. przejść niezbyt wymagające testy sprawnościowe - tłumaczy Kubicki.
Marcin Kubicki, redaktor naczelny magazynu "T3"/fot. W. Kusiński
Na kosmosie można zarobić jednak nie tylko wysyłając tam ludzi. - Na Ziemi kończą się zasoby naturalne, dlatego szuka się ich poza naszą planetą, m.in. na asteroidach - tłumaczy Kubicki. - Okazuje się, że można na nich znaleźć m.in. bardzo dużo platyny. Nad tym, jak transportować te surowce na Ziemię, naukowcy pracują od 20 lat.
Jeśli chodzi o sposoby na zarabianie pieniędzy, pomysłowość ludzka nie zna granic. Najnowszą inicjatywą jest… nakręcenie reality show na Marsie.
Czy ten pomysł się powiedzie i ile może kosztować jego realizacja? Zapraszamy do wysłuchania i obejrzenia nagrania całego spotkania Kuby Marcinowicza z Marcinem Kubickim w "Czwartym wymiarze".
(kd/asz)