Wakacje w Rosji? Czemu nie!

Po Rosji najlepiej podróżować pociągiem. – Tam dosłownie toczy się życie – przekonuje Walentyna Czeczuga. A co warto jest zobaczyć i gdzie się udać?

Powierzchnia Rosji rozciąga się od wschodniej Europy poprzez północną część Azji po Ocean Spokojny. Nic dziwnego więc, że na terenie tego państwa jest zarówno co zobaczyć, jak ii gdzie odpocząć. O miejscach, które powinny znaleźć się na liście każdego turysty udającego się do Rosji, jak również podróżach pociągiem mówiła w "Poranku" Walentyna Czeczuga.

– Koniecznie trzeba zaliczyć dwa centra Rosji, a mianowicie Moskwę i Petersburg – podkreśla gość Romka Wójcika. Jak tłumaczy, w tych miastach możemy spotkać się z zupełnie inną architekturą, ludźmi i kulturą. – Mieszkańcy Petersburga są bardziej na luzie i mają większy dystans do rzeczywistości, czego nie można powiedzieć o mieszkańcach Moskwy, którzy do wszystkiego podchodzą bardzo poważnie – wyjaśnia Walentyna Czeczuga. Dlaczego tak jest? – Moskwa jest starsza, a przez to bardziej konserwatywna. Z kolei Petersburg znajduje się bliżej Europy, co wpływa na otwartość jego mieszkańców – mówi.

W Moskwie nie można nie zobaczyć Kremla, Placu Czerwonego, jak i pięknych synagog, pałaców oraz cmentarzy. Jeśli chodzi natomiast o Petersburg, to godne zobaczenia są m.in. Pałac Zimowy i Emitraż. – Warto jest wybrać się po rejs po Newie – dodaje gość "Poranka".

 – Polecam udać się z namiotem i plecakiem nad jezioro Bajkał – radzi Walentyna Czeczuga. Podkreśla, że póki co nie ma tam tłumów turystów, lecz na przestrzeni lat na pewno się to zmieni.

Po Rosji najlepiej podróżować pociągiem. – Tam dosłownie toczy się życie – przekonuje Walentyna Czeczuga. Tłumaczy, że wsiadając do pociągu nie znając nikogo, opuszcza się go już wraz gronem znajomych. – Aż żal jest wysiadać – komentuje. Ale żeby integracja przebiegała sprawnie każdy podróżny powinien zabrać ze sobą odpowiednio urozmaiconą wyprawkę: zarówno coś do picia, jak i coś do jedzenia.

 

Więcej m.in. o rosyjskiej kuchni, różnych środkach komunikacji w Rosji, wyspach Sołowieckich w rozmowie Romka Wójcika z Walentyną Czeczugą.

ap