Naprawmyto.pl to portal, na łamach którego mieszkańcy 11 miast mogą zgłaszać swoje uwagi o tym, co drażni ich w rodzinnej miejscowości. – Wzorowaliśmy się na projekcie FixMyStreet.com, który działa w Wielkiej Brytanii od kilku lat - mówi Ewa Stokłuska z Pracowni Badań i Innowacji Społecznych "Stocznia", organizacji, która jest współzałożycielem portalu. W naprawmyto.pl problemy z jakimi borykają się mieszkańcy podzielono na pięć kategorii: infrastruktura (np. zalana ulica), bezpieczeństwo (np. brak oświetlenia), budynki (np. odpadający tynk), przyroda (np. połamane gałęzie) i inne (np. dzikie wysypisko). – Ważne zastrzeżenie, portal nie służy do zgłaszania nagłych wypadkach np. pożarów – tłumaczy Ewa Stokłuska.
Fot. Wojciech Kusiński
Problem zgłasza się poprzez naniesienie go na mapę miasta i przypisanie go do konkretnego adresu. Następnie zgłoszenie automatycznie przekazywane jest do instytucji odpowiedzialnych za rozwiązywanie takich spraw.
Serwis został stworzony przez Fundację Stocznia przy współpracy z kilkunastoma organizacjami pozarządowymi z całej Polski i przy wsparciu Fundacji im. S. Batorego. W gronie tych organizacji znalazło się m. in. Centrum Inicjatyw Obywatelskich, które w tej chwili prowadzi pilotaż serwisu w Słupsku. - Portal na razie działa pilotażowo w 11 miastach, pracujemy jednak nad tym, żeby projekt objął cały kraj i mogła w nim uczestniczyć każda gmina - zapewnia Stokłuska. Jak dodaje, w projekcie nie chodzi o skarżenie się na uciążliwych sąsiadów, czy spółdzielnie. - Nie mamy narzędzi prawnych do rozwiązywania takich problemów. Opieramy się tylko na tym, za co odpowiada administracja publiczna – wyjaśnia Stokłuska. Podobne portale działają nie tylko w Wielkiej Brytanii, ale też w Stanach Zjednoczonych i Rosji.
Więcej o całej akcji i o tym, gdzie udało się już rozwiązać lokalne problemy, posłuchasz w audycji "Pod Lupą".
mk.