Według globalnego sondaż miesięcznika Readers Digest na pytanie "czy mamy odłożone jakieś oszczędności na czarną godzinę" pozytywnie odpowiedziało zaledwie 23% ankietowanych Polaków. Dla porównania w Kanadzie i Czechach posiadanie takich środków zadeklarowało, aż 3/4 badanych. Zdaniem Pawła Majtkowskiego, głównego analityka firmy Expander, nieumiejętność oszczędzania jest w pewnym sensie polską tradycją związaną z czasami socjalizmu
- Wiele osób wmawia sobie, że ich nie stać na oszczędzania. Ja bardzo walczę z taką odpowiedzią, gdyż uważam, że każdego stać, żeby jakieś tam niewielkie pieniądze odłożyć, nawet kilkanaście czy kilkadziesiąt złotych – mówił gość Romualda Wójcika.
Zdaniem Pawła Majtkowskiego wystarczą już takie niewielkie kwoty i samo podjęcie decyzji o rozpoczęciu oszczędzania. Co więcej, znaczenie ma tu jak najwcześniejsze rozpoczęcie tego procesu.
- To jest taka kula śniegowa, która obrasta z każdym rokiem. Każde pięć lat dodatkowego oszczędzania na emeryturę powoduje, że kwota z którą kończymy jest dwa razy większa. Jeśli zaczniemy oszczędzać na emeryturę w wieku lat 25, to będziemy mieli dwa razy więcej pieniędzy niż zaczynając oszczędzanie w wieku lat 30.
W jaki sposób zacząć oszczędzać i z jakich narzędzi finansowych skorzystać dowiesz się słuchając nagrania audycji.
bch