Zgodnie z badaniami TNS Pentor, tylko 14 procent ankietowanych planuje większe wydatki na święta w tym roku. Blisko połowa chce wydać tyle, ile w ubiegłym roku. Aż 44 procent zamierza zaoszczędzić na wydatkach.
Zdaniem prof. Małgorzaty Bombol z Katedry Poziomu Życia i Konsumpcji SGH, wydatki mogą maleć, gdyż część konsumentów już odczuwa wzrost cen żywności. Różne badania pokazują jednak, że w stosunku do minionego roku polskie rodziny przeznaczą na świąteczne wydatki o kilka procent więcej, mimo powyższych deklaracji. - Pytanie, czy to nie wynika ze wzrostu cen - zauważyła.
Jej zdaniem rosnący w Polsce poziom życia, który jest obiektywną miarą naszych wydatków świadczy o tym, że nadal jesteśmy społeczeństwem materialistycznym, próbującym zmniejszyć dystans do bardziej rozwiniętych sąsiadów. - Ale dopiero po nałożeniu na niego wskaźnika jakości życia uzyskujemy pełną informację o sytuacji Polaków - wyjaśniła.
Socjolog prof. Janusz Czapiński dodał, że tradycja bożonarodzeniowa jest na tyle silna, że będziemy starali się przygotować, a tym samym wydać mniej więcej tyle samo, co w minionych latach. - Większość z nas nie odczuła jeszcze w żadnym wymiarze kryzysu, więc nie przygotowujemy się do niego poprzez zmniejszenie wydatków. Ale jesteśmy zdecydowanie bardziej racjonalni w wydawaniu pieniędzy - powiedział.
Jego zdaniem to będą dobre święta na poziomie podobnym do ostatnich. - Powinniśmy sobie pogratulować, że nie dajemy się zastraszyć ani unieść fali euforii przedświątecznej - skomentował głosy trójkowych słuchaczy.
Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Za, a nawet przeciw, 21 grudnia 2011" z udziałem słuchaczy i gości, wśród których byli: Paweł Majtkowski, główny analityk Expandera, Agnieszka Łukiewicz-Stachera, rzecznik prasowy sieci sklepów Real, Andrzej Faliński, dyr. gen. Polsiej Organizacji Handlu i Dystrybucji oraz Mateusz Kosmala z TNS Pentor.