Przereklamowane miejsca na wakacje

Ostatnia aktualizacja: 10.06.2011 13:58
Gdzie warto jechać, a gdzie na pewno nie ? Dziennikarze Czwórki wraz ze słuchaczami postanowili stworzyć mapę miejsc, które lepiej omijać szerokim łukiem.
Audio
Wieża Eiffla w Paryżu
Wieża Eiffla w ParyżuFoto: SXC

Na pierwszy ogień poszła Majorka.

– W Niemczech jest nazywana siedemnastym landem, gdyż Niemcy czują się tam jak u siebie. Wszędzie oferowane jest niemieckie menu - bułki z kiełbasą i piwo –  wyjaśnia Kasia Dubińska, dziennikarka Czwórki.

Innym przykładem, który choć powszechnie "znany i lubiany" nie każdemu przypada do gustu, jest Paryż.

– Istotą tak zwanego genius loci są Paryżanie. I jeżeli chcemy zwiedzać Paryż w wakacje, to ich tam nie zobaczymy. Będzie tłum amerykańskich turystów, a prawdziwych Paryżan nie spotkamy – Jarosław Kret, dziennikarz i podróżnik.

Na wspomniane "przereklamowanie" wpływa również wypromowanie danego kurortu w serialu telewizyjnym, a wymienić tu należy na przykład modną ostatnio Maderę.

– Na pewno nic nie dorówna temu, jak to wygląda w serialu, bo on jest przekolorowany. My się staramy pokazywać klientom swoje zdjęcia, bo to jest najlepsze świadectwo tego, jak to jest naprawdę – mówi Magda Botwin z Centrum Podróży.

A jeśli chcecie wiedzieć, dlaczego, jeśli lecieć na Ibizę to maksymalnie na trzy godziny i które miejsca w Polsce są – cytując słuchacza Czwórki – "pełne napakowanych buraków, którzy tylko czekają na zadymę", posłuchajcie fragmentu audycji "W cztery oczy". Dźwięk znajdziecie w ramce z prawej strony.

KaW

Czytaj także

Afryka "Last minute"

Ostatnia aktualizacja: 12.04.2011 10:58
- Chodzi mi o to, żeby kobiety, które wyjeżdżają do Tunezji nie szukały potwierdzenia swojej wartości w oczach tych facetów, tylko żeby miały to poczucie same, patrząc w lustro – mówi pisarka Sylwia Kubryńska w nawiązaniu do historii opisanej w swojej najnowszej książce "Last minute".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Pokonać Chiny jednośladem

Ostatnia aktualizacja: 10.05.2011 06:05
Ich książka miała mieć tytuł "Ptak Złotego Wiatru, czyli 7000 km samotności na chińskim rowerze"... Wydawnictwo zdecydowało jednak inaczej. Podróżnicy i autorzy wspomnianej książki - Ania i Robb Maciąg - gościli w "Stacji Kultura".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Chile daje wolność!

Ostatnia aktualizacja: 28.05.2011 14:28
To kraj nieskończonych przestrzeni, dobrego wina i najbardziej gwiaździstego nieba na świecie. Jeżeli chcemy naprawdę poznać jego charakter, to lepiej omijać duże miasta.
rozwiń zwiń