Uwaga na HPV
Co najmniej 50 proc. aktywnych seksualnie mężczyzn zarazi się infekcją HPV. Ludzki papillomavirus występuje w dwóch odmianach; jedna jest łagodna, druga może być śmiertelna. Pierwsza spowoduje tylko narośle, druga – raka. Ostatnie badania wskazują, że wirus HPV, atakujący jamę ustną podczas miłości francuskiej, jest jedną z głównych przyczyn raka jamy ustnej i krtani (New Scientist). O ile w 90 proc. przypadków organizm zapewne poradzi sobie z infekcją w ciągu dwóch lat, u innych skutki mogą być naprawdę groźne (Livescience.com).
Od czterech do sześciu
Właśnie tylu partnerów seksualnych ma przeciętna kobieta według badań Amerykanów. Mężczyźni mają średnio 7 partnerek w ciągu całego życia.
Dostępne w Polsce badania wskazują jednak na większe zróżnicowanie: ilość partnerów to 4,4 w przypadku kobiet i 11,6 w przypadku mężczyzn. Badania dotyczą jednak grupy wiekowej od 20 do 59 lat, a wiek inicjacji seksualnej ciągle się obniża (Livescience.com).
Ilość partnerów nie musi przekładać się na udane życie seksualne. Jest wprost przeciwnie. - Większe szanse na idealny związek seksualny są w trwałym związku – mówi prof. Zbigniew Lew-Starowicz w wywiadzie dla tygodnika "Uważam Rze".
Początek coraz wcześniej
Pięćdziesiąt lat temu kobiety odbywały swój pierwszy stosunek seksualny średnio w wieku 20 lat i 6 miesięcy, a zatem już po dwudziestce. W przypadku mężczyzn przeciętna inicjacja odbywała się w 18 roku życia. W ostatnich latach wiek inicjacji płciowej znacząco się obniżył, a różnica między kobietami i mężczyznami stopniała. Kobiety tracą dziewictwo w wieku średnio 17 lat i 6 miesięcy, a mężczyźni - 17 lat i 2 miesięcy.
Według raportów firmy Durex, najwcześniej do łóżka idą młodzi ludzie na Islandii – niedługo po ukończeniu 15 lat. Zaraz za nimi, jeszcze przed szesnastką, są Niemcy. Amerykańskie badania mówią o 16.9 roku w przypadku chłopców i 17.4 lat w przypadku dziewcząt.
To niepokojące statystyki. Chociaż seksuolodzy są zgodni, że nie istnieje coś takiego jak jeden konkretny, „optymalny” wiek inicjacji seksualnej, zbyt wczesne rozpoczęcie współżycia może mieć niekorzystny wpływ na dalsze losy intymne. Amerykański raport Colesa podaje np., że zadowolonych z wczesnego współżycia było tylko 23% dziewcząt, ale 60% chłopców; sprzeczne uczucia miało 34% chłopców i 61% dziewcząt (!), a odczucia negatywne 1% chłopców i 11% dziewcząt.
Jak często to robimy?
W Polsce średnio 8,7 razy w miesiącu. Światowa średnia stosunków na rok wynosi 103. Polacy kochają się średnio 143 razy podczas 365 dni. Wyprzedzają nas tylko Grecy (164 razy) oraz Brazylijczycy (145 razy).
Siedem minut
Według badań Corty/Guardiani w USA, optymalna długość pełnego stosunku to od 7 do 13 minut (nie wliczając tzw. gry wstępnej). Zdaniem badaczy, panie całkowicie satysfakcjonuje jednak stosunek trwający od 3 do 7 minut. Powyżej 10 - zaczyna być nudno. Zdaniem dra Ryszarda Smolińskiego, 3 do 7 minut kocha się jedna czwarta populacji.
Średnio, wraz z grą wstępną, Polacy w łóżku poświęcają sobie około 30 minut. Co więcej, częściej robimy „to” latem, niż jesienią i zimą. Najdłuższe stosunki płciowe odbywają mieszkańcy województwa dolnośląskiego. Najkrótsze - świętokrzyskiego. Jak mówią seksuolodzy, zasada jest taka: im częściej, tym dłużej. Praktyka czyni mistrza.
Sukces gwarantowany?
Ponad 3 na 5 Polaków zapytanych o to, czy zwykle, kochając się, osiąga orgazm, odpowiada, że tak. 61% Polaków szczytuje podczas prawie każdego stosunku, a średnia globalna to 48% każdorazowych orgazmów (Unimil).
Amerykańskie badania na ten temat wskazują, że 75 proc. mężczyzn udaje się za każdym razem, ale w przypadku kobiet jest już gorzej – orgazm za każdym razem ma tylko 29 proc. z nich, co więcej – kobiety rzadziej osiągają go metodą „tradycyjną” (Livescience.com).
Urodziła 69 dzieci
Taki jest światowy rekord jeśli chodzi o kobiecą płodność. Dokonała tego XVIII-wieczna Rosjanka podczas 27 ciąż. 16 razy rodziła bliźnięta, siedem razy trojaczki.
Ale mężczyźni mają tu, oczywiście, dużo większe możliwości. Rekord Guinessa należy do pewnego marokańskiego imperatora z 352 córkami i 525 synami.
(ew)