O pieniądze ludzie kłócili się właściwie odkąd wymyślono ten sposób płatności. Z badań przeprowadzonych wśród polskich par wynika, że aż trzy na cztery z nich regularnie drą koty o domowy budżet. Czemu tak trudno nam porozumieć się w tych sprawach? – Pieniądze seks, władza i relacje to cztery najbardziej poważne obszary konflikt ludzkich – mówi Miłosz Gromski z ING.
Według wyników ostatnich badań "Finansowego Barometru ING" nawyki Polaków bardzo odbiegają od typowej europejskiej średniej. – Większość z nas nie kontroluje swoich finansów w sposób skrupulatny, jak dzieje się to na Zachodzie – mówi Gromski. – W naszych badaniach 46 proc. pań deklarowało, że przykłada dużą wagę do tego aspektu. To samo powiedziała tylko 1/3 badanych panów.
Dlatego być może okazuje się, że panie lepiej gospodarują nie tylko swoimi pieniędzmi, ale także wspólnymi finansami swoimi i partnerów. – Polska jest jednym z trzech krajów, spośród 11 badanych, w których jako płeć lepiej zarządzającą pieniędzmi, wskazywano kobiety – mówi Gromski. – W większości państw nie było pod tym względem żadnej różnicy między partnerami obojga płci. Tam właściwie kobiety i mężczyźni radzą sobie z pieniędzmi równie dobrze.
Tymczasem pieniądze to najczęstsza przyczyna kłótni między partnerami w naszym kraju. – Jeśli chodzi o tematykę finansową, 1/5 par kłóci się o to, że nie trzymają się zaplanowanego wcześniej budżetu – mówi Gromski. – Najwięcej osób, blisko 1/3 jako problem wskazyuje niemożność dojścia do porozumienia w kwestii tego, na co wydawać pieniądze i ile ich zaoszczędzić.
Dowiedz się więcej o tym, kto i dlaczego powinien trzymać kasę w związku. Posłuchaj nagrań audycji "Pod Lupą".
(kd)