W Dniu Dziecka ubiegłego roku w internecie pojawiła się piosenka zespołu Jerz Igor pt. "Królewicz". W ciągu dwóch tygodni odsłuchano ją ponad 10 tys. razy. Jej autorami są Jerzy Rogiewicz i Igor Nikiforow, muzycy znani z zespołów warszawskiej sceny niezależnej, którzy wzięli się za tworzenie muzyki dla dzieci.
Jak zapewniali w Czwórce, do sprawy podeszli poważnie. - Inspirowałem się brzmieniem nagrań dla dzieci z lat 80. Wtedy nikt nie żałował nakładów. Na płytach słychać orkiestry, śpiewają pierwszoligowi aktorzy. Piosenki mają fajne teksty, które nie są zupełnie dziecinne - tłumaczył Rogiewicz.
Muzycy wyszli z założenia, że dzieci najtrudniej jest oszukać, najszybciej wyłapują sztuczności. - Podobnie jest z jedzeniem. To co daje się dzieciom powinno być jak najlepszej jakości. Chcieliśmy to przenieść w świat kultury, żeby było świeże, a nie odgrzanym kotletem - dodał muzyk.
Niestety podczas produkcji płyty skończyły im się pieniądze. Zabrakło na drukowanie, tłoczenie i mastering albumu. Artyści przyznali, że "źle ustawili budżet". - Gdy Jerzy zaprosił mnie do pomocy w nagraniu kołysanek dla nowo narodzonego synka to pieniądze się nie liczyły, a w międzyczasie projekt się rozrósł - mówił Igor Nikiforow. Udało im się jednak nagrać wszystkie partie klawiszowe, syntezatory, pianina, gitary, perkusje, wokale i całą orkiestrę.
Dzień Dziecka już niedługo. Aby płyta ujrzało światło dzienne potrzebne są pieniądze. Można je wpłacać za pośrednictwem portalu Polak Potrafi. Na darczyńców czekają nagrody. Może to być np. cyfrowa wersja płyty w dniu jej premiery, płyta cd z autografami twórców, lub nawet worek na buty, jaki pamiętamy z naszego dzieciństwa.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy .
tj / ac