Niektórzy uważają, że meteoropatia nie istnieje, bo "nigdzie na świecie, poza naszym krajem to zjawisko nie występuje". Inni uważają, że Polacy skarżą się na bóle związane ze zmianami pogody, bo są… narodem hipochondryków.
- To nie jest schorzenie, ale reakcja związana z wrażliwością organizmu na zmiany, zachodzące nie tylko w pogodzie, ale generalnie w otaczającym nas świecie – tłumaczy Małgorzata Puławska, neurolog z lecznicy Alcor w Warszawie. – Przy badaniu tych dolegliwości bierze się pod uwagę długość dnia i nocy, porę roku.
Meteopatia może objawiać się m. in. dusznościami, kłopotami z oddychaniem, "łamaniem w kościach", ogólnym przygnębieniem, może nawet prowadzić do… zawału. Meteopatów przy zmianach pogody i nie tylko ogarnia z reguły niepokój, który może prowadzić do depresji. Meteopatia może się pojawić zwłaszcza w okresie zmęczenia, może być związana z niehigienicznym trybem życia, czyli niedostatkami snu, bądź niewłaściwym odżywianiem, a także brakiem ruchu na świeżym powietrzu – tłumaczy Barbara Wojtach, biometeorolog z INGW.
By walka z meteopatią była skuteczna, należy prawidłowo rozpoznać jej pierwsze symptomy. – Jeżeli nie reagowaliśmy dotąd na zmiany pogodowe, a nagle zauważamy, że podczas gwałtownych zmian ciśnienia zaczynamy gorzej się czuć, warto zgłosić się do lekarza, bo to może być pierwszy symptom – mówi Barbara Wojtach.
Taka wrażliwość dotyka zwłaszcza ludzi, których wiek sprzyja osłabieniu odporności, czyli osoby starsze i niemowlęta. Najczęściej na meteoropatię zapadają mieszkańcy większych miast.
Więcej o tym, jak uchronić się przed zgubnymi skutkami meteoropatii, dowiesz się, słuchając całej rozmowy w Czwórce. Zagłosuj też w naszej sondzie:
(kd)