Legendy krążą już o nazwie popularnego producenta m. in. sprzętu komputerowego, czyli firmy Apple. Słowo to oznacza ni mniej, ni więcej tylko "jabłko". – Tutaj teorii jest kilka. Jedna głosi po prostu, że założyciel bardzo lubił jabłka – opowiada Jan Blibstrub, ekspert z serwisu Gadzetomania.pl – Inna nawiązuje do tego, że założyciel był koneserem muzyki, produkowanej przez wytwórnię Apple Records. Tak naprawdę jednak… nie wiadomo.
Istnieje prawdopodobieństwo, że nazwa ta wymyślona została przypadkowo. – Steve Jobs miał swego czasu powiedzieć, że jeśli nikt nie będzie miał lepszego pomysłu do godziny 17.00, to nazwie swoją firmę "Apple" – opowiada Blibstrub.
Ciekawą genezę ma też słowo Pepsi. Nazwa napoju, który uznawany jest powszechnie za niezbyt zdrowy dla naszych żołądków, pochodzi bowiem od jednego z enzymów trawiennych – pepsyny. – Podobno kiedyś enzym ten dodawany był do napojów Pepsi i miał służyć jako lekarstwo na problemy żołądkowe – wyjaśnia ekspert.
W świecie motoryzacji nazwy marek też bywają nieprzypadkowe. Na przykład słowo Volkswagen w języku niemieckim oznacza "pojazd dla ludu".
O historii innych nazw znanych marek, m. in. słów "Kodak", "Lego", czy "Nintendo", dowiesz się, słuchając całej rozmowy z audycji "Pod lupą".
Polacy też mają sporo fantazji. Nazwa popularnego producenta jogurtów Bakoma to pochodna trzech pierwszych liter nazwiska żony założyciela spółki, Zbigniewa Komorowskiego – Barbary i Edwarda Mausera, współzałożyciela.
Nazwy dwóch największych w Polsce koncernów paliwowych – Lotosu i Orlenu pochodzą od kwiatu lotosu, który znajduje się w logo pierwszej z firm i słów "orzeł i energia" – w przypadku drugiej.
Więcej o źródłach nazw polskich firm w audycji "Pod lupą".
(kd)