Nowe życie z dzieckiem

- Dziecko jest przybyszem w domu i to ten przybysz musi się przystosować do tego, jacy są rodzice, a nie na odwrót - mówi Tomasz Srebrnicki, psycholog z Centrum CBT.

Czy życie młodego człowieka kończy się po przyjściu na świat dziecka? Oznacza koniec kariery i snucia ambitnych planów na przyszłość, związanych z podróżami czy imprezami, coraz więcej młodych rodziców przekonuje, że mały człowiek może znaleźć swoje miejsce w ich codziennych zadaniach i działaniach.

Narodziny dziecka są powodem do świętowania i organizacji imprez spod znaku "pępkowego". Taką imprezę można urządzić w klubie i zaprosić znajomych, jak zrobił gość "Pod Lupą", który organizuje klubowe pępkowe "Hadrian został ojcem!". W zaproszeniu wysłanym do znajomych na facebooku napisał: ... Tak, stało się. Po wielu godzinach, dniach czy nawet latach ;) melanży nadszedł ten moment. Urodziła mi się córka! Może nie zabrzmi to zbyt poważnie, może będę musiał schować ten opis aż do jej 25. urodzin, ale mam zamiar przywitać ją na tym świecie potężnym, klubowym rave'm!.

- Przemodelował mi się system wartości, dziecko jest zawsze najważniejsze – plan dnia ustawiam tak, żeby wieczorem zdążyć do domu wykąpać córkę - mówi Adrian Jagieliński, znany jako dj Hadrian. Psycholog Tomasz Srebrnicki z Centrum CBT przyznaje, że sam jako świeżo upieczony ojciec uległ stereotypowi, że w życiu mężczyzny niewiele się zmienia, tymczasem rzeczywistość prędko zweryfikowała te wyobrażenia. - To takie doświadczenie, że mieszkasz w fantastycznym budynku z cegły i nagle coś uderza wielką łychą i robi się ze wszystkiego popiół, złoty popiół. Wiesz, że jest fajny, ale trzeba go poukładać w nowy stos – przekonuje gość Justyny Dżbik.

Dlaczego warto tylko "technicznie" przygotować się na przyjście dziecka i lepiej po prostu myśleć, że mały człowiek jest przybyszem w naszym życiu, ale nie wszystko musi się kręcić wokół niego i nie trzeba rezygnować z wyjazdu na Openera, dowiesz się słuchając całej rozmowy w audycji "Pod Lupą" – 27 stycznia 2012.

(ed)