Całe Hollywood lubi się „polansować” w samochodach elektrycznych – mówi o rosnącej polarności ekologicznych samochodów Katarzyna Frendl, dziennikarka w portalu motokaina.pl
Rosnąca popularność samochodów elektrycznych nie idzie w parze z ich cenami i dostępnością. Pojawiające się na rynku egzemplarze często produkowane są po kilkaset sztuk. Niemniej jednak coraz więcej producentów decyduje się wprowadzać elektryczne pojazdy do swojej oferty, bo są i modne, i coraz bardziej cenione. Dla przykładu w tym roku tytuł Car of the year 2011 przyznano samochodowi całkowicie elektrycznemu.
Dla wielu kierowców problemem mogą być jednak osiągi takich pojazdów. Samochód rozpędza się do 50km/h. – W Warszawie mamy dziesięć stacji ładowania, z czego dziewięć punktów ma możliwość szybkiego ładowania – mówi Katarzyna Frendl. Do napełnienia 80% baterii potrzeba około pół godziny. Dzięki temu będziemy mogli przejechać blisko 100-120km.
Dużo łatwiej i sprawniej można tankować samochody hybrydowe, czyli posiadające np. zarówno silnik spalinowy, jak i na olej napędowy. Coraz popularniejsze stają się również pojazdy zasilane biopaliwami, czyli bioetanolem lub biodieslem, a także gazem ziemnym.
A jeśli chcesz się dowiedzieć więcej na temat oszczędzania i ekologicznych aspektów używania nowoczesnych samochodów hybrydowych posłuchaj fragmentu programu „Pod lupą”. Dźwięk znajdziesz w ramce po prawej stronie.
KaW