O przemyśle "dla dorosłych" słów kilka

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2011 13:00
W porównaniu z innymi państwami europejskimi oraz Stanami Zjednoczonymi nasz rynek filmów erotycznych jest słabo rozwinięty.
Audio

– Porównywanie Stanów Zjednoczonych z kimkolwiek na świecie, jeśli chodzi o jakikolwiek biznes filmowy jest działaniem karkołomnym – zauważa Krzysztof Garwatowski, dyrektor programowy wydawnictwa Pink Press. Dotyczy to także produkcji filmów dla dorosłych. Jak tłumaczy gość audycji "Pod lupą", przemysł erotyczny czy też pornograficzny w USA to ogromna maszyneria, dająca olbrzymie obroty i produkująca kilka tysięcy filmów rocznie.

W porównaniu ze Stanami Zjednoczonymi cała Europa wypada słabo. – W Europie tych filmów produkuje się może do tysiąca rocznie – zdradza gość Justyny Dżbik. A jak plasuje się Polska na tle innych państw europejskich?

– Prym wiodą inne państwa – przyznaje Krzysztof Garwatowski. Taki stan rzeczy spowodowany jest, jego zdaniem, mentalnością Polaków w tej materii. – Uważam, że Polacy są dość zahamowani i nieśmiali, jeśli chodzi o kwestie związane z erotyką – mówi. – Stąd i nasz biznes erotyczny jest mały. Dowodem na to może być np. liczba znanych na świecie aktorek polskiego pochodzenia. Myślę, że na palcach dwóch rąk byłbym w stanie wymienić kilka nazwisk, które zrobiły w tym przemyśle karierę – przyznaje gość "Pod lupą".

Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej, wysłuchaj całości rozmowy Justyny Dżbik z Krzysztofem Garwatowskim.

Czytaj także

Co dwie głowy to nie jedna

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2011 17:28
Dlaczego w duetach tkwi siła? Jakie muzyczne i filmowe duety są najbardziej popularne? Odpowiedź Hirka Wrony w Czwórce.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kino - relaks czy udręka

Ostatnia aktualizacja: 14.07.2011 11:00
Wyjście do kina czy na film? Co w oglądaniu filmów lubimy, a co nam przeszkadza i nas drażni? Multipleks, kino studyjne czy w plenerze?
rozwiń zwiń
Czytaj także

Premiera nowego filmu o Bondzie w 2012 roku

Ostatnia aktualizacja: 15.07.2011 13:20
W rolę agenta 007 po raz trzeci wcieli się brytyjski aktor Daniel Craig. Jego przeciwnika zagra Hiszpan Javier Bardem.
rozwiń zwiń