Pies i kot w samochodzie? Podróżuj ze swoim pupilem

Kontenerek, szelki, przypinane do pasów? A może wystarczy siatka oddzielająca część auta, w której znajduje się zwierzę, od tej pasażerskiej? Żeby bezpiecznie dowieźć na miejsce naszego pupila musimy zastosować się do kilku zasad. Oto poradnik, bez którego lepiej nie ruszać w drogę.

Foto: Glow Images/East News

Jeśli jadąc z prędkością 50 km/h uderzymy w jakąś przeszkodę i nasz samochód gwałtownie się zatrzyma, duży pies, który waży około 80 kilogramów i akurat jest z nami w aucie, zamieni się w "bombę", pędzącą do przodu z siłą 4 ton!

- Żaden fotel, żadne oparcie nie wytrzyma takiej masy – tłumaczy mł. insp. Dariusz Podleś z Komendy Głównej Policji. – Kierowca zostaje wówczas przygnieciony do kierownicy i nie pomoże nawet poduszka powietrzna.

Dlatego, jeśli podczas wakacji podróżujemy samochodem i chcemy zabrać ze sobą pupila, warto pomyśleć o zabezpieczeniach, które pozwolą nam uniknąć niebezpiecznych sytuacji, albo nawet tragedii. Jednym z nich są specjalne szelki, które kupić można w większości sklepów zoologicznych. – Zakłada się je tak, jak zwykłe szelki na spacer, mają jednak klamerkę, którą wpina się tam, gdzi normalnie wpina się pasy – mówi Mariusz Górski, sprzedawca w jednym ze sklepów z artykułami dla zwierząt. – Jeśli to zrobimy piesek będzie bezpieczny.

Zdaniem Grzegorza Kurskiego, lekarza weterynarii, wiele wypadków samochodowych powodowanych jest przez zwierzaki, które, gdy czegoś się wystraszą, skaczą właścicielowi na głowę. Jeśli pies jest bardzo duży, warto więc pomyśleć o kratce, która oddzielałaby "jego" część samochodu od "naszej". Dodatkowo przyda się mata, by zwierzęciu było wygodnie i przyjemnie.

(kd)