Najnowszy krążek Red Hot Chili Peppers jest pierwszym z nowym gitarzystą w zespole. Kiedis przyznaje, że zmiana nie była tragedią.
- Nie wiem, czy osobiście miałbym wystarczająco dużo odwagi, by namawiać do tego typu zmiany. Tę odwagę miał John, przyszedł do nas i powiedział "Myślę, że nadszedł czas, bym zaczął robić swoje rzeczy, samodzielnie". To spotkało się z pozytywnym odzewem, a dla nas wszystkich była to ulga, bo nasza współpraca wyczerpała się - opowiada wokalista zespołu.
Frusciante - decydując by odejść - otworzył nowe możliwości dla każdej ze stron. - Być może bezwiednie potrzebowaliśmy zastrzyku świeżej krwi, nowych pomysłów, czegoś, co zmieniło zespołową chemię i dało szansę, by zacząć od nowa - mówi Anthony Kiedis.
Od wydania poprzedniego albumu RHCP, zatytułowanego "Stadium Arcadium", minęło 5 lat. Przez ten czas zespół zawiesił działalność, reaktywował się i zmienił gitarzystę. Na nowym krążku po raz pierwszy możemy więc usłyszeć Josha Klinghoffera, który zastąpił słynnego Frusciante. Nie zmienił się natomiast producent grupy, którym jest, podobnie jak w wypadku kilku poprzednich albumów, Rick Rubin.
W odróżnieniu od większość poprzednich albumów, tytuł płyty "I'm With You" nie pochodzi od żadnej z zawartych na niej piosenek. Natomiast od połowy lipca krążek promuje singiel "The Adventures of Rain Dance Maggie".
Podczas trasy "Stadium Arcadium", w lipcu 2007 roku, Red Hot Chili Peppers zagrali w Polsce, na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Był to pierwszy i, jak dotąd, ostatni koncert grupy w Polsce.
W październiku zespół ma wyruszyć na promocyjne tournee po Europie. W planach są koncerty m.in. w Niemczech, Francji, Danii i we Włoszech.
KaW, pg