VHS Hell. "Kino tańszych zamienników"

Ostatnia aktualizacja: 11.02.2023 15:20
Od 13 lat Krystian Kujda - w ramach projektu VHS Hell - organizuje pokazy i zajmuje się zbieraniem, archiwizowaniem oraz publikowaniem materiałów związanych z polską erą wideo i szeroko pojętą popkulturą doby transformacji. 
Boom na kasety wideo w Polsce był dość krótki, ale na tyle interesujący, że warto zatrzymać go we wspomnieniach. (zdj. ilustracyjne)
Boom na kasety wideo w Polsce był dość krótki, ale na tyle interesujący, że warto zatrzymać go we wspomnieniach. (zdj. ilustracyjne)Foto: Masson/Shutterstock.com

"Ostatki" boomu wideo

- Pierwotnie mieliśmy zrobić dwie projekcje, bo chcieliśmy przenieść klimat naszych domówek do kina. To było 180 pokazów temu - wspomina gość Czwórki. - W 2010 roku filmy jeszcze były dostępne na VHS, ale trudno było do nich dotrzeć. Większość wypożyczalni była już zamknięta, to były właściwie "ostatki" wideoboomu. Dziś, wraz z modą na lata 80. i 90., pokazy filmów nagranych na kasetach magnetowidowych znów cieszą się popularnością. - Przychodzi na nie kolejne pokolenie kinomanów, które o VHS-ach słyszało od rodziców. Ale też na organizowanych przez nas seansach można zobaczyć filmy, których właściwie nie można obejrzeć nigdzie indziej, bo nie są wznawiane na innych nośnikach - dodaje Kujda.

Zamiast "Rambo" - "Zemsta embriona"

Lektor, szum taśmy i niewyraźny obraz - tego nie ma dziś ani w kinach, ani tym bardziej na platformach filmowych w sieci. Liczy się też to, że część ówczesnych filmów trafiała na kasety VHS bezpośrednio ze studiów produkcyjnych. - O kinie klasy B najłatwiej powiedzieć, że to "kino tańszych zamienników", ale to określenie jest bardzo umowne i trochę krzywdzące. Na naszych pokazach pokazujemy tytuły, które wcale nie królowały na listach hitów w wypożyczalniach. Nie gramy "Rambo", "RoboCopa" czy "Predatora", bo to mainstream VHS - przyznaje rozmówca Adama Smolarka. - Prezentujemy za to "Zemstę embriona" i "Samurai Cop", które nie były w dystrybucji kinowej. Rozpowszechniano je tylko na kasetach. Kina klasy B nie traktuję jako kina gorszego. To nadal są filmy rozrywkowe, które często zaskakują rozwiązaniami fabularnymi, narracyjnymi i niezłymi zdjęciami. To filmy niskobudżetowe, ale kręcone przez pasjonatów.    

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez VHS HELL (@vhs.hell)

Zobacz też:

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez VHS HELL (@vhs.hell)

Antropologiczna ciekawość i szacunek dla archiwów społecznych

Na fanpage’u VHS Hell członkowie grupy dzielą się nie tylko wiedzą na temat filmów, ale także publikują zdjęcia z dzieciństwa, archiwalne fotosy, stare reklamy i wspomnienia "z wypożyczalni. - Wraz z moją kolekcją tworzy to bogate archiwum, które być może uda się umieścić na nowej stronie. Kierują mną antropologiczna ciekawość, szacunek dla archiwów społecznych i osobiste sentymenty - dodaje gość audycji. - Niestety muzea nie zajmują się tą tematyką, a jeśli już robią coś w tym zakresie, to według mnie, z niezbyt dużym wyczuciem. A przecież jest to zjawisko, po którym powinna zostać pigułka wiedzy. Boom na wideo w Polsce był dość krótki, najciekawsze rzeczy działy się w pierwszej połowie lat 90. XX wieku, ale na tyle intensywny i interesujący, że warto chyba zatrzymać go we wspomnieniach

Posłuchaj
21:27 CZWÓRKA Pasjonauci - vhs hell 11.02.2023.mp3 VHS Hell - o kasetach wideo opowiada Krystian Kujda (Pasjonauci/Czwórka)

***

Tytuł audycji: Pasjonauci

Prowadził: Adam Smolarek

Gość: Krystian Kujda (założyciel i kierownik klubu VHS HELL)

Data emisji: 11.02.2023

Godzina emisji: 11.15

kul/kd