- 24 lutego 2024 roku mijają dwa lata od pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę.
- Mariana Kril pochodzi z Tarnopola i jest dziennikarką Polskiego Radia.
- Wraz z zespołem brała udział w tworzeniu Polskiego Radia dla Ukrainy.
- - W niecałe trzy tygodnie zrobiliśmy radio, które nadawało w języku ukraińskim. Za to, za pomoc i za wsparcie bardzo wam dziękuję - mówi Mariana Kril.
"Facebook krzyczał: Boże, chroń Ukrainę"
- Na kilka dni przed 24 lutego 2022 roku sytuacja już była napięta, ale ja należałam do osób, które nie wierzyły, że wybuchnie wojna. W czwartek, koło 7.00 rano, zalogowałam się do Facebooka i przeczytałam posty moich znajomych: "Boże, chroń Ukrainę". Zrozumiałam, że się zaczęło - wspomina Mariana Kril. - Zadzwoniłam do mamy, która uspokoiła mnie, że wszystko jest dobrze, że rodzina w komplecie. Rok później przyznała mi się, jak ogromny stres wówczas przeżyła.
"To było morze bezinteresownej pomocy"
W dniu pełnoskalowego ataku Rosji na Ukrainę dziennikarka od razu włączyła się w pracę ukraińskiej sekcji Polskiego Radia dla Zagranicy. - Dostałam tyle bezinteresownego wsparcia, że każdą wiadomość czytałam ze łzami w oczach - opowiada. - Pisali też do mnie znajomi, że jadą z Ukrainy do Polski i potrzebują mojej pomocy. Od razu zaczęłam ją organizować. I tu przeżyłam kolejne zaskoczenie. Na apele, które zamieściłam w sieci, odpowiedziało mnóstwo osób. Oferowali miejsca w swoich domach, transport i najpotrzebniejsze rzeczy.
"Zrobiliśmy radio w trzy tygodnie"
Niecały miesiąc po zbrojnym ataku Rosji na Ukrainę - 17 marca 2022 roku - zaczęło nadawać Polskie Radio dla Ukrainy. - W niecałe trzy tygodnie stworzyliśmy zespół i zaczęliśmy nadawać program w języku ukraińskim. Do dziś nie mogę uwierzyć, jak nam się to udało - przyznaje rozmówczyni Martyny Matwiejuk. - Zaczęliśmy od dwóch godzin i co miesiąc dodawaliśmy kolejne. Od 2023 roku nadajemy przez 14 godzin dziennie - od 9.00 do 23.00, a w nocy jest nadawany sygnał radia ukraińskiego. To był proces trudny, szybki i bardzo dynamiczny, ale z perspektywy czasu mogę powiedzieć, że bardzo potrzebny. I za to też dziękujemy.
18:46 CZWÓRKA Pasjonauci - krill 24.02.2024.mp3 Dziennikarka Mariana Kril o sytuacji w Ukrainie i o ukraińskich uchodźcach w Polsce (Pasjonauci/Czwórka)
"Dziś matematyka skończyła się wcześniej..."
Mariana Kril pochodzi z Tarnopola, gdzie do dziś mieszka jej rodzina. W Polsce jest od 14 lat. - Przez te dwa lata mój dom był przystanią nie tylko dla najbliższych, ale też przyjaciół. Przyjeżdżali, opowiadali, jak wygląda ich życie na wojnie, a potem - mimo wszystko - wracali. Jest im trudno, ale mówią, że przyzwyczaili się do tych warunków. Moja mama nadal pracuje w szkole, uczy czwartą klasę. Kiedy jest alarm przeciwlotniczy, schodzi z dzieciakami do schronu. Pisze mi wtedy, że "dziś matematyka skończyła się wcześniej", a ja wiem, że nie chodzi o to, że puściła ich przed dzwonkiem... - mówi Mariana Kril.
Pełnoskalowa wojna w Ukrainie trwa od dwóch lat, ale już w 2014 roku doszło do aneksji Krymu przez Rosję.
Zobacz także:
***
Tytuł audycji: Pasjonauci
Prowadzi: Martyna Matwiejuk
Gość: Mariana Kril (dziennikarka, Polskie Radio dla Ukrainy, Radiowe Centrum Kultury Ludowej)
Data emisji: 24.02.2024
Godzina emisji: 10.15
kul/mpkor